Zamknij reklame

Świat nie zgadza się z konfliktem rosyjsko-ukraińskim i stara się go odpowiednio pokazać. Po nałożeniu wielu sankcji szczególnie na sektor finansowy i wypowiedzi firm technologicznych takich jak Apple czy nawet Samsunga, że ​​nie będą już dostarczać do kraju swoich produktów, a co za tym idzie, różne usługi ograniczające ich działalność na terytorium Rosji. Portale społecznościowe są wówczas blokowane przez władze lokalne i cenzorów. 

Netflix 

Amerykańska firma Netflix, będąca jednocześnie największym w dziedzinie usług VOD, ogłosiła, że ​​wstrzymuje świadczenie usług na całym terytorium Rosji w związku z dezaprobatą dla zachowania Rosji wobec Ukrainy. Już w zeszłym tygodniu gigant streamingowy wyciął kilka projektów przeznaczonych specjalnie dla rosyjskich widzów, a także emisję rosyjskich kanałów propagandowych.

Spotify 

Ta szwedzka firma zajmująca się streamingiem muzyki również ograniczyła swoją działalność na terenie całej Rosji, oczywiście ze względu na trwający konflikt zbrojny. Platforma Nexta poinformowała o tym na swoim Twitterze. Spotify najpierw blokowało treści kanałów Sputnik czy RT, twierdząc, że zawierają treści propagandowe, a teraz zrobiło drugi krok, w postaci niedostępności usług premium platformy.

TikTok 

Choć platforma społecznościowa TikTok jest chińska, a Chiny utrzymują raczej „neutralne” stosunki z Rosją, to jednak po podpisaniu przez rosyjskiego prezydenta ustawy dotyczącej fałszywych wiadomości firma ByteDance zdecydowała się uniemożliwić możliwość transmisji na żywo i przesyłania nowych treści do sieci . W odróżnieniu od poprzednich sytuacji nie dzieje się tak dlatego, że wywiera presję na Rosję, ale dlatego, że martwi się o swoich użytkowników i o siebie, ponieważ nie jest do końca pewna, czy prawo dotyczy również jej. Oprócz kar pieniężnych ustawa przewiduje także karę 15 lat więzienia.

Facebooka, Twittera, YouTube'a 

Od 4 marca mieszkańcy Rosji nie mogą nawet zalogować się na Facebooku. Żeby nie było, że odcięła go firma Meta, a sama Rosja. Dostęp do sieci zablokował Rosyjski Urząd Cenzury informacją, że jest niezadowolony z pojawiających się w sieci informacji o inwazji na Ukrainę. Jako dodatkowe wyjaśnienie podano, że Facebook dyskryminował rosyjskie media. Naprawdę ograniczył dostęp do mediów takich jak RT czy Sputnik i to od razu w całej UE. Jednak Meta spróbuje ponownie przywrócić Facebooka w Rosji.

Niedługo po informacjach o zablokowaniu Facebooka pojawiły się także te o zablokowaniu Twittera i YouTube'a. Rzeczywiście oba kanały przywiozły materiały z miejsc walk, które, jak mówią, nie przedstawiały rosyjskiej „publiczności” prawdziwych faktów.

Sieć WWW 

Jeden z najnowszych raportów mówi o tym, że cała Rosja chce odłączyć się od światowego Internetu i operować wyłącznie na tej domenie rosyjskiej. Dzieje się tak z prostego faktu, że naród rosyjski niczego się nie uczy informace z zewnątrz i samorząd lokalny mógłby w ten sposób je rozpowszechniać informace, który obecnie pasuje do jej sklepu. Powinno to nastąpić już 11 marca.

Najczęściej czytane dzisiaj

.