Zamknij reklame

W zeszłym roku historia inżyniera Kena Pillonela, któremu udało się zrobić to, czego dokonał, stała się popularna w Internecie Apple z trudem – udało mu się dołożyć złącze USB-C do iPhone’a. W ten sposób stworzył pierwszy funkcjonalny prototyp na świecie. Teraz odwrócił procedurę i udało mu się podłączyć złącze Lightning do urządzenia Androidem, konkretnie Samsung Galaxy A51.

Jeśli miał iPhone USB-C, można to uznać za zaletę, ale jeśli urządzenie posiada Androidjeśli umieścisz Lightning, to raczej krok wstecz. Jednak Pillonel stwierdza, że ​​tak naprawdę chciał tylko spróbować. W finale nie była to zresztą tak długa praca jak w pierwszym przypadku, choć na pewno nie była też łatwa. Tutaj głównie wyzwaniem było nakłonienie Lightninga do użycia iPhonem. „Kable Lightning nie są głupie” powiedział. „Ładują tylko urządzenia Apple. Musiałem więc znaleźć sposób, aby oszukać kabel, aby pomyślał, że jest podłączony do urządzenia Apple. A do tego całe złącze musi jakoś pasować do telefonu, co samo w sobie jest kolejnym wyzwaniem”. 

Pillonel na razie przedstawił jedynie podgląd przebudowy, ale podobno nad nią pracuje kompleksowe wideo, gdzie wszystko wyjaśnia, a który wkrótce opublikuje na swoim kanale pod adresem YouTube. Jeśli chodzi o sam telefon, Pillonel twierdzi, że prawdopodobnie go zatrzyma po tym, jak w zeszłym roku wpadł w kłopoty, kiedy sprzedał swój oryginał na aukcji iPhone z USB-C. Sama aukcja zakończyła się fałszywymi ofertami przekraczającymi 100 XNUMX dolarów.

Najczęściej czytane dzisiaj

.