Zamknij reklame

W Google Play jest dziś mniej aplikacji niż cztery lata temu. Do marca tego roku w sklepie znajdowało się 2 591 578 aplikacji, co oznacza spadek o 28% w porównaniu z 3,6 miliona tytułów, które platforma zawierała w marcu 2018 roku. Spadek wynika z faktu, że Google regularnie czyści treści naruszające warunki. Najczęściej jest to ten, który ingeruje w prywatność użytkowników i zagraża ich bezpieczeństwu. 

Tak przynajmniej wynika z analizy tradingplatforms.com. Google wyznacza standardy, których muszą przestrzegać programiści, którzy chcą umieszczać swoje aplikacje w swoim sklepie. Wśród nich znajduje się obowiązek przestrzegania zasady ochrony danych użytkowników. Oczywiście zasady te kładą nacisk na przejrzystość sposobu, w jaki te aplikacje współpracują z danymi użytkownika. Co więcej, do zastosowań, które obsługują dane wrażliwe i poufne informaceużytkowników, wymagania są jeszcze wyższe. Można więc powiedzieć, że Google nie dba tak bardzo o ilość, jak o jakość, a wiadomość o mniejszej liczbie aplikacji jest naprawdę dobra.

spadająca liczba aplikacji w sklepie Play

Od 2015 r. Google wykorzystuje połączenie zasobów ludzkich i narzędzi sztucznej inteligencji do oznaczania złośliwych lub niezgodnych aplikacji podczas akceptowania ich w swoim sklepie. Sklep wyposażony jest także w Google Play Protect, gdzie oprogramowanie to sprawdza wszystkie aplikacje pod kątem obecności jakichkolwiek zagrożeń i powiadamia inżynierów Google o konieczności interwencji. Nawet jeśli oczywiście czegoś mu tu i tam brakuje, nie można mu odmówić choćby pewnego wysiłku.

Apple App Store tuż za nami 

Największym sklepem z aplikacjami jest Google Play, w którym znajduje się 2,6 miliona aplikacji. Na drugim miejscu znajduje się oczywiście Apple App Store, w którym znajduje się ponad 2,3 miliona aplikacji. Niezależnie od dominacji tych dwóch, inne sklepy z treściami cyfrowymi również chcą mieć swój udział w rynku. Na przykład Amazon App Store zawiera już ponad 500 XNUMX aplikacji na platformę Android. Jej najlepiej sprzedające się tytuły dotyczą dziedzin usług użyteczności publicznej, gier i edukacji. Tencent ma w ofercie około 45 XNUMX aplikacji.

Z pewnością byłoby interesujące zobaczyć, czy Apple w końcu otworzył swoją platformę iOS do wejścia na inne możliwe kanały dystrybucji. Istnieją już pewne naciski w tej sprawie, ale nie wygląda na to, że tak się stanie Apple chciał się wycofać. Oznaczałoby to bowiem znaczny odpływ środków, gdyż za każdą zawartość zakupioną w App Store pobierana jest zwykle 30% opłata, niezależnie od tego, czy jest to opłata jednorazowa, czy zwykła subskrypcja. 

Najczęściej czytane dzisiaj

.