Kolejny smartfon Samsunga Fan Edition (FE) może zostać zaprezentowany w pierwszym tygodniu przyszłego roku, jeśli koreański gigant technologiczny będzie dotrzymywał swojego rocznego harmonogramu premier. Chociaż to jest Galaxy S22 FE jest jeszcze dość odległy, już staje się tematem dyskusji w branży mobilnej, więc zobaczmy, czego tak naprawdę możemy się po nim spodziewać.
Galaxy S22 FE prawdopodobnie będzie wyglądać bardzo podobnie do gamy Galaxy S22, a dokładniej jako modele S22 a S22 +. Prawdopodobnie będzie miał płaski wyświetlacz z wcięciem i stosunkowo cienkimi ramkami. Rozmiar wyświetlacza można zachować, więc powinien wynosić 6,4”. Ponownie byłby to rozmiar pomiędzy dwoma modelami S22.
Galeria zdjęć
Jeśli chodzi o sprzęt, Galaxy S22 FE powinien mieć chipsety z najwyższej półki z tego roku. W szczególności mógłby zasilić rynek na niektórych rynkach Exynos 2200 a na pozostałych Snapdragon 8 Gen 1. W tym kontekście wspomnijmy, że ostatnio w eterze krążyły spekulacje, jakoby telefon mógł (zapewne na wybranych rynkach azjatyckich) korzystać z chipa Dimensity 9000. Według znanego przeciek ale ostatecznie tak się nie stanie.
Mógłbyś być zainteresowany
Można też przypuszczać, że kolejny „budżetowy flagowiec” Samsunga będzie miał potrójny aparat. Mało jednak prawdopodobne, aby był to ten sam montaż zdjęć (12+8+12 MPx), jakiego koreański gigant używał w pierwszych dwóch generacjach. Możemy mieć tylko taką nadzieję Galaxy S22 FE zapożycza niektóre elementy aparatu z oferty Galaxy S22. Telefon Fan Edition z pewnością zasługiwałby na przynajmniej aparat główny 50 MPx, jaki mają obecnie modele S22.
Galaxy S21 FE 5G vs. Galaxy S22
Jest niemal pewne, że nowość skorzysta także z długiego wsparcia programowego Samsunga Galaxy A33G, Galaxy A53 5g. a Galaxy S21 WF. Te i inne wybrane urządzenia Galaxy gwarantuje cztery ulepszenia Androidua pięć lat aktualizacji zabezpieczeń. Jeśli tak się stanie Galaxy S22 FE rzeczywiście zostanie zaprezentowany na początku przyszłego roku i najprawdopodobniej będzie sterowany oprogramowaniem Android 13.
Cena Glaaxa S21 FE w momencie premiery wydawała się wielu osobom dość wysoka, ponieważ w przeciwieństwie do poprzednika, w jej opakowaniu brakowało żadnych akcesoriów poza kablem USB-C. Za wersję 128 GB zapłacimy 18 990 CZK, za wersję 256 GB 20 990 CZK. Można przypuszczać, że nowość odwzoruje te ceny.
