Komunikat handlowy: Nowy flagowy smartwatch marki próbuje na nowo wymyślić plan swoich poprzedników, aby stać się bardziej wydajnym, eleganckim i czarującym. Dostępne w wersji tytanowej i ceramicznej, przy czym edycja ceramiczna jest mniejszym modelem, huawei gt 3pro W genialnym wyświetlaczu zegarka zastosowano najwyższej jakości materiały, takie jak szkło szafirowe (znane jako twarde i trwałe jak diament), dzięki czemu jest wysoce odporne na zarysowania i stłuczenia.
Zegarek ma nowy interfejs z wyjątkowo jasnym, większym ekranem i kolorowym wyświetlaczem o wysokiej rozdzielczości. Dzięki wysokiej rozdzielczości 466 x 466 informacje o zegarku są jasne i łatwe do odczytania nawet w jasnym świetle słonecznym.
Jako ktoś, kto uważa, że dostępne na rynku smartwatche są zwykle zbyt nieporęczne na mój mniejszy niż przeciętny nadgarstek, byłem zaskoczony wydajnością GT3 Pro, zwłaszcza biorąc pod uwagę większy rozmiar ekranu. Dzięki całkowitej grubości zegarka zmniejszonej o 0,5 mm w porównaniu do GT2 Pro, zegarek jest zwodniczo lekki i wygodny w noszeniu, nawet przez długi czas.
Nie tylko obudowa zegarka została zaprojektowana zgodnie z najwyższymi standardami, jasne jest, że myślano także o samym ekranie. Zauważyłem, że ten smartwatch ma więcej opcji dostosowywania niż inne dostępne na rynku i spodobała mi się możliwość wyboru unikalnego planu tarczy zegarka cyfrowego.
Na każdym wydaniu zegarka są też drobne subtelności. Ceramiczny model posiada kwiatową tarczę, która zmienia kształt w ciągu dnia, pokazując upływ czasu. Zawiera również elegancki motyw „Dzień i noc”, który zmienia się o wschodzie i zachodzie słońca.
Tytanowy zegarek ma obrotową koronkę 3D, która umożliwia łatwe i szybkie przybliżanie i oddalanie, a także przewijanie różnych interfejsów.
Funkcje
Jeśli chodzi o inteligentne zegarki as dbające o zdrowie i dobre samopoczucie, które robią wszystko, czego od nich oczekujesz, naprawdę nie możemy winić GT3 Pro. Model ten jest wyposażony w dodatkowe funkcje technologii monitorowania danych TruSeen 5.0+, a jeszcze w tym roku Huawei wprowadzi analizę EKG, która sprawi, że monitorowanie zdrowia serca i poziomu tlenu we krwi będzie dokładniejsze.
Kolejną godną uwagi cechą GT3 Pro jest jego niesamowita wodoodporność. Zegarek osiągnął przełomową wydajność na poziomie nurkowania, gdyż obsługuje głębokość do 30 metrów.
Jako sceptyk siłowni, który głównie spaceruje i ze zdziwieniem wpatruje się w skomplikowane maszyny, nie byłem pewien, jak przydatne będą funkcje wellness GT3 Pro. Zegarek oferuje jednak ponad 100 trybów ćwiczeń, od pływania po jazdę na nartach, dzięki czemu precyzyjnie śledzi wybraną aktywność. Posiada również inteligentną funkcję planowania biegów, która pomaga stworzyć spersonalizowany plan na podstawie Twojej kondycji i historii biegów.
Czterokrotny złoty medalista olimpijski i użytkownik urządzeń do noszenia Huawei, Sir Mo Farah, wyjaśnia ES: „Mistrz GT3 Pro jest dla mnie naprawdę ważny na treningach – muszę móc analizować i badać informacje, takie jak prędkość biegu, przebyty dystans i moje tętno wskaźnik. Ta ilość danych pomaga mi się doskonalić, gdy patrzę, co mogłem zrobić lepiej, i wyznaczam cele na moim zegarku”.
Jeśli nie myślisz o dobrym zdrowiu, GT3 Pro ma wiele innych funkcji, które zaspokoją wszystkie Twoje codzienne potrzeby. Szczególnie przydatny okazał się algorytm śledzenia snu TruSleep 2.0, moduł śledzenia stresu i przypomnienie o cyklu menstruacyjnym. Wszystkie te funkcje są w pełni spersonalizowane, co oznacza, że z biegiem czasu, gdy zegarek zbierze niezbędne informacje, może zapewnić porady dostosowane do Twoich potrzeb.
Podobnie jak wszystkie smartwatche, I GT3 Pro płynnie łączy się ze smartfonem (kompatybilnym z iOS, Android i HarmonyOS), dzięki czemu możesz uzyskać dostęp do wszystkich aplikacji z poziomu zegarka. Możesz także aktywować aparat w swoim urządzeniu za pomocą funkcji zdalnej migawki i synchronizować playlisty – dzięki temu nie musisz czuć się cały czas obciążony.
Ten tekst, który w niczym nie przypomina języka czeskiego, wydaje mi się bardzo złym tłumaczeniem automatycznego tłumacza Google. Pan Jiří Filip to nędzarz, który nawet nie próbował dostroić tego własnym umysłem i inteligencją. Jeśli taki ma. Można by pomyśleć, że znajduje się na jakiejś zagranicznej stronie, a przeglądarka przetłumaczyła to przy użyciu prymitywnego algorytmu tłumaczenia bez interfejsu użytkownika. Przynajmniej podpisując się, przyznał się do swojej nieudanej pracy. Nie pozwoliłabym mu już pisać i kopiować tekstów, wolałabym, żeby chwycił za łopatę i wykonał pożyteczną pracę.
Artykuł jest naprawdę fatalnie przetłumaczony. Nawet tego nie czytałem, to niemożliwe.
Kto to przetłumaczył? Tego nie da się przeczytać!!!
Który troll to tutaj umieścił. To prosto od tłumacza. Tekst nie ma sensu.
Naprawdę? Czy ktoś może to opublikować? Szkoda, że jej to nie obchodzi, jeśli ktoś ma rozum, to usunie i zejdzie na kanał.