Zamknij reklame

Ostatnio Netflix przeżył coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczył. Po raz pierwszy liczba abonentów zaczęła spadać. Ci z jednego z największych serwisów streamingowych odchodzą głównie ze względu na małą ofertę oryginalnych seriali i stale rosnące ceny. Sytuacji nie poprawiają pewne kontrowersje związane z treścią. W związku z tym mówi się, że platforma rozważa ponowną ocenę swojej obecnej strategii nadawania.

Według serwisu Netflix CNBC rozważa nowe strategie transmisji, z których jedna polega na odejściu od obecnej praktyki nadawania, polegającej na emisji wszystkich sezonów serialu na raz, na rzecz udostępniania jednego odcinka tygodniowo. Kiedy platforma uruchamia nowe sezony swoich seriali, zazwyczaj wypuszcza całość od razu, dzięki czemu użytkownik ma dostęp do wszystkich odcinków w dniu premiery. Spektakl można więc obejrzeć jednym „pociągnięciem”. Konkurencyjne usługi przesyłania strumieniowego, takie jak Disney +, przyjmuje inne podejście: co tydzień wypuszcza jeden odcinek, podobnie jak w telewizji. Chociaż ta strategia nie pozwala na obejrzenie całego programu na raz, ogranicza spoilery i zachęca ludzi do dłuższej rozmowy na ten temat.

Do tej pory Netflix trzymał się strategii wypuszczania wszystkiego na raz w przypadku swoich oryginalnych produkcji. Największą zmianą w tej praktyce było podzielenie pór roku na dwie części; ostatni raz zrobił to w czwartym sezonie swojego sztandarowego serialu Stranger Things, którego pierwsza część miała premierę 27 maja, a druga 1 lipca. Czas pokaże, czy platforma faktycznie przejdzie na model odcinków cotygodniowych, ale biorąc pod uwagę okoliczności, byłoby to dla niej więcej niż logiczne posunięcie. W tym tygodniu do Czech zawitał poważny konkurent Netfliksa w postaci usługi Disney+. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o platformie i jej ofercie, znajdziesz wszystko tutaj.

Najczęściej czytane dzisiaj

.