Zamknij reklame

Nie jest tajemnicą, że serial Galaxy Note był dla firmy trochę dojną krową. Zbudował lojalną bazę fanów na całym świecie i dobrze się sprzedawał. Inne flagowce Samsunga miały swoich użytkowników, ale żaden nie zyskał tak dużej lojalności jak Note. 

W końcu był ku temu bardzo dobry powód. Galaxy Note zapoczątkował trend na duże wyświetlacze w smartfonach, dlatego też swego czasu nazywany był także phabletem. Tutaj Samsung również poszedł pod prąd, stale naciskając rysik w tych smartfonach. Choć na początku 2010 roku żaden producent nie uważał, że rysik ma swoje miejsce w krajobrazie nowoczesnych smartfonów, Samsung udowodnił, że nie tylko da się to zrobić, ale też można to zrobić dobrze.

Niechlubny koniec 

Samsung zawsze prezentował Galaxy Uwaga jako linia dla profesjonalistów. Były to flagowe urządzenia z najwyższą specyfikacją, charakterystycznym designem i rysikiem S Pen, który umożliwiał użytkownikom pracę w podróży. Takie było DNA każdego urządzenia Galaxy Uwaga niezależnie od jakichkolwiek zmian kosmetycznych i ewolucyjnych.

Kiedy w 2020 r. po raz pierwszy pojawiły się pogłoski, że Samsung może nie wypuścić nowej generacji modelu w 2021 r., wielu fanów naprawdę zraniło to. Nie miało dla nich sensu to, że Samsung dobrowolnie zrezygnuje z jednego ze swoich najbardziej udanych produktów. W końcu oczywiście tak się stało, bo rok 2021 nie przyniósł żadnej nowej generacji Note’a i już wtedy firma oficjalnie potwierdziła, że ​​seria Galaxy Uwaga umarła na dobre.

Reinkarnacja 

Niedobory chipsów spowodowane pandemią utrzymywały się w 2021 roku, co rzekomo było jednym z powodów przerwania serii Galaxy Uwaga zdecydowana. Zamiast tego Samsung skupił się na zastosowaniu w swoich nowych składanych smartfonach chipów przeznaczonych dla modeli z serii Note. W sierpniu 2021 r., kiedy normalnie widzieliśmy nowe urządzenia Galaxy Uwaga, tak Samsung zaprezentował modele Galaxy Złóż3 i Z Odwróć3.

Jednak na początku 2022 r Galaxy Uwaga zwroty w modelu Galaxy S22 Ultra. Chociaż była to część serii Galaxy S, konstrukcja tego urządzenia jest raczej Galaxy Uwaga niż okręt flagowy serii „esque”. Był to także pierwszy smartfon z tej serii, który miał zintegrowane gniazdo S Pen. Była to funkcja dostępna wyłącznie w urządzeniu Galaxy Notatki. Zatem duch Not żyje nadal, tylko pod inną nazwą. I oczywiście ten trend będzie się utrzymywał przynajmniej przez jakiś czas.

Priorytetem są puzzle 

Z drugiej strony może się wydawać, że jest to raczej plan na zatrzymanie spadającego zainteresowania serialem Galaxy S, zamiast zwiastować kolejny rozdział w serii Note. Było też całkiem jasne, że decyzja ta została podjęta, aby nie odciągać uwagi od rodzącego się segmentu składanych smartfonów. Samsung miałby kłopoty, gdyby w drugiej połowie tego roku wypuścił na rynek nowe telefony składane i nowe telefony Galaxy Uwaga jednocześnie.

Można się jednak zastanawiać, czy Samsung nie pośpieszył się z tą decyzją. Czy powinien dać sobie jeszcze kilka lat do namysłu, zanim porzuci serię Note? Liczby to potwierdzają. Samsung niedawno ujawnił, że w ubiegłym roku sprzedał prawie 10 milionów składanych smartfonów. Rada Galaxy Jednocześnie jednak każdego roku sprzedawano więcej egzemplarzy Note’a. Rada Galaxy Uwaga 20 milionów, wiersze Galaxy Noe 10 14 milionów. przez cały okres istnienia linii sprzedano 190 milionów jej telefonów. Wysiłek przy sprzedaży 14 milionów jednostek kombinacji Galaxy Zatem Z Fold i Z Flip 4. generacji nie wyglądają na cel, który Noty powinien pokonać.

Strategia, która nie działa 

Ponadto, według szacunków, prawie 70% tych urządzeń składanych jest uwzględnianych Galaxy Z Flip3. Jeśli zamierzeniem było to, że klienci kupili telefony Galaxy Uwaga, teraz ich kolej Galaxy Z Fold, to oczywiście nie działa. Większość nabywców wyrzynarek Samsung preferuje zatem niższy przedział cenowy i najbardziej lojalnych fanów Galaxy Note albo pozostaje przy dotychczasowym modelu, albo raczej z konieczności po niego sięga Galaxy S22 Ultra niż po złożeniu.

Być może Samsung znalazłby sposób na utrzymanie tej linii Galaxy Uwaga żyje jeszcze kilka lat. Zamiast wypuszczać dwa osobne modele, mógł zaoferować tylko jeden. Obecnie jedyną nowością firmy w drugiej połowie roku są składane smartfony. Jednak nie każdy jest w tym momencie skłonny kupić lub zaufać jednemu z nich. Ale linia Galaxy S minęło już pół roku swojego istnienia i we wrześniu, po prezentacji iPhone'ów, zamiast oglądać się wstecz, będzie raczej spoglądać na początek kolejnego roku i prezentację nowej generacji.

Co będzie następne? 

Zatem nastąpił szereg poświęceń Galaxy Urządzenia do składania banknotów ołtarzowych ustawione w odpowiednim czasie? Być może wyższe marże, jakie firma ma na składanych urządzeniach Galaxy Z, zrekompensuje ogólnie niższe dostawy. Możliwe jest również, że Samsung uznał, że w drugiej połowie roku musi zapewnić urządzeniom składanym sporo miejsca, aby zwrócić na siebie wystarczającą uwagę. Samsung mógł obawiać się, że jego składane urządzenia nie będą w stanie wyjść z cienia nowego Note’a.

Stało się, co się stało. Samsung dał to jasno do zrozumienia w serialu Galaxy Uwaga nie wróci, przynajmniej w tym nazewnictwie. Jeśli należysz do grona stałych użytkowników tej serii, oba modele czekają tutaj na Ciebie Galaxy S22 Ultra, Z Fold3/4 albo nic. Galaxy Ale Note20 jest obecnie nadal urządzeniem z najwyższej półki, które wystarczy na jakiś czas. Jeśli więc naprawdę nie potrzebujesz czegoś mocniejszego, poczekaj. O tym, co przyniesie początek roku, przekonacie się, jak Samsung poradzi sobie z NoteUltra drugiej generacji w serii S23. 

Najczęściej czytane dzisiaj

.