Na początku września, a więc jeszcze przed Keynote Apple’a z prezentacją nowego iPhone’a 14, Samsung wypuścił Reklama, który wyraźnie krytykuje społeczeństwo amerykańskie za brak inwencji. Minutę po samym Keynote Samsung opublikował kontynuację tego spotu w USA.
Nie jest to więc bezpośrednia kontynuacja, bo teraz jest to pełnoprawna reklama z dość długim, prawie dwuminutowym materiałem. Ale jej przesłanie jest całkiem jasne. Najnowsza reklama o tytule Samsung Galaxy: Dołącz do drugiej strony przedstawia postać o imieniu Elena, która twierdzi, że kocha swój telefon i nigdy nie zamieniłaby się na Samsunga (nietrudno zgadnąć, jaki posiada telefon). Ale potem zaczynają się dziać rzeczy, za które on jest odpowiedzialny Galaxy Z Flip4 jej przyjaciółki.
Następnie reklama pokazuje, jak składana konstrukcja z klapką dosłownie przypomina Elenie wszystko Galaxy Z Flip4. Pod koniec jednak budzi się ze snu i to natychmiast Galaxy Zamawia w Flip4 – tak, z iPhone’a. Dopóki główna bohaterka nie poznała Z Flip, mówiła, że lubi kupować w kółko ten sam telefon. Samsung nawiązuje do minimalnych zmian konstrukcyjnych poszczególnych generacji iPhone'ów, a także do faktu, że Apple nadal nie umieścił na liście swojego elastycznego urządzenia.
iPhone 14 jest praktycznie nie do odróżnienia od poprzedniej generacji, modele Pro przyjęły wówczas technologię łączenia pikseli dla aparatu szerokokątnego, którą znamy z Androidjuż od lat. Podobnie jest z ich dziurą/wyspą, która przynajmniej Apple wymyślił fantazyjne animacje. Poza komunikacją satelitarną, której miejmy nadzieję, nikt z nas nigdy nie będzie potrzebował, to praktycznie wszystko poza zwiększeniem wydajności.
Słuchaj, całkowicie to rozumiem Apple zachowuje się jak poserowa marka z przecenionymi produktami, która potrafi zrobić jaja z pierdnięcia, a mimo to ludzie mają tego dość i to strasznie zżera. Ale może kiedy wyjdziesz ze swojej bańki entuzjastów technologii, zdasz sobie sprawę, że zwykli użytkownicy nie oglądają przemówień i nie interesuje ich, ile megapikseli, gigabajtów i teleobiektywów mają ich telefony. Dlatego też na rynku telefonów panuje przewrotny wysiłek, aby ciągle wprowadzać jakieś dodatkowe innowacje, tak aby użytkownicy czuli, że bez nowego nie mogą się obejść i muszą „upgradować”. Pokazywanie ludzi, którzy mają jeden telefon od trzech lat, jako konserwatywnych i nudnych nędzarzy, to obrzydliwy bełkot marketingu konsumenckiego.
Pewnie ktoś w Samsungu ma mokre sny 🤣🤣🤣