Wyciekło w eter informace, że kolejny flagowy układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2 będzie miał wariant „wysokoczęstotliwościowy”, który może być potężniejszy niż nowy chip A16 Bionic firmy Apple, którego używa w modelach z wyższej półki iPhone 14 Za. Niezawodny wyciek Digital Chat Station specjalnie wymyślił te informacje.
W swoim domowym serwisie społecznościowym Weibo powiedział, że „wysokoczęstotliwościowy” wariant Snapdragona 8 Gen 2 może pojawić się w przyszłym roku. Według niego chip ten mógłby osiągać częstotliwość (najwyraźniej ma na myśli główny rdzeń procesora) 3,4-3,5 GHz. Dla porównania: główny rdzeń obecnego flagowego chipa Qualcomma Lwia paszcza 8+ Gen 1 pracuje z maksymalną częstotliwością 3,2 GHz. W połączeniu z rzekomym nowym układem graficznym, wyższy wariant kolejnego flagowego Snapdragona mógłby rzekomo „rozerwać” nowy układ Apple A16 Bionic, który zasila mocniejsze modele iPhone'a 14dlatego iPhone 14 Pro i 14 Pro Max.
Snapdragon 8 Gen 2 zostanie najprawdopodobniej zaprezentowany podczas tradycyjnego szczytu Snapdragon 4, który firma Qualcomm organizuje w połowie listopada. Według wcześniejszych przecieków chipset zostanie wyprodukowany w procesie technologicznym XNUMX nm firmy TSMC i będzie miał nietypową konfigurację procesora jednostki. Podobno serial będzie pierwszym, który z niego skorzysta Xiaomi 13, po którym może pojawić się nowy „flagowiec” OnePlus. Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością będzie on zasilał także kolejną flagową serię Samsunga Galaxy S23.
A kto to ochłodzi? Chyba nie jest to dobre rozwiązanie..
A co to będzie, gdy chipsety Apple'a i tak zostaną zoptymalizowane znacznie lepiej iOS. Odpowiem, bezskutecznie. Surowe dane dotyczące wydajności mogłyby być lepsze, ale to naprawdę nie wszystko.
Dokładnie, gdy ktoś tutaj stworzy system operacyjny, który będzie lepszy, jeśli nie lepszy niż iOS więc niech sobie takie kopyta zrobią lepsze, Android nie ma sensu, jeśli wszyscy mają lepsze liczby, ale reszta jest bezużyteczna.
To jest magazyn Samsunga, tutaj nie wierzymy w bajki Apple’a i ios to po prostu śmieszne
Jedyną szansą jest stworzenie zupełnie nowego systemu operacyjnego w oparciu o dzisiejsze specyfikacje i technologie. Ponieważ android a iOS przy każdej aktualizacji piętrzą się mnóstwo błędów, ponieważ ciągle się zmieniają. Gdyby ktoś to wszystko zaprojektował od początku, byłoby lepiej zaprojektowane i przygotowane na przyszłość, nie byłoby tylu błędów i prędkość byłaby inna... ale tego nikt nie może zrobić, bo rozwój pochłaniałby dużo czasu i pieniędzy oraz Google Apple i inni android producenci zarobili wystarczająco dużo, nawet jeśli sprzedają to, co wyprodukowali.
Więc co? Gdybyśmy gonili tylko za „trudną” wydajnością, to mam super tajne informacje bezpośrednio od Apple, że w przyszłym roku zaprezentują A17 Bionic, który – czekajcie – znów będzie mocniejszy!