Zamknij reklame

Kiedy Samsung wprowadził Galaxy Watch4, był to duży krok w projektowaniu i oprogramowaniu, który po prostu zadziałał. Od tegorocznego pokolenia oczekiwano wiele, ale już z góry było wiadomo, że to, co wydarzyło się rok temu, nie powtórzy się. Galaxy Watch5 zatem podążają śladami swoich poprzedników i ulepszają tylko to, co już działa świetnie. 

Galaxy Watch5 są dość trudne do recenzji z kilku powodów - wszak są bardzo podobne do swojej poprzedniej generacji i są wyraźnie przyćmione przez rodzeństwo w postaci Galaxy Watch5 zalet, które przecież są pod wieloma względami ciekawsze. Ale ponieważ są również znacznie droższe, mają Galaxy Watch5 jasnych warunków sukcesu.

Projekt bez większych zmian 

Samsung po raz kolejny w swojej podstawowej serii postawił na aluminiową obudowę. Warto jednak dodać, że aluminium tworzy jedynie boki z nóżkami do mocowania paska. Za to wyświetlacz pięknie komponuje się z resztą bryły i ładnie ją wizualnie powiększa. Mamy dwa rozmiary kopert – 40 i 44 mm, przy czym pierwszy możesz mieć w kolorze grafitowym, różowym złocie i srebrze, a drugi w kolorze grafitowym, szafirowym, a także srebrnym. Wymiary to 39,3 x 40,4 x 9,8 mm, czyli 43,3 x 44,4 x 9,8 mm, a waga odpowiednio 28,7 g i 33,5 g.

Testowaliśmy mniejszy wariant o średnicy 40 mm, który jest idealny na kobiece nadgarstki. Muszę jednak przyznać, że chociaż zegarek jest ogólnie mniejszy, nie wpływa to negatywnie na jakość wyświetlacza. Są bardzo wygodne w obsłudze, a przy tym naprawdę przyzwoite. Wiadomo, że mężczyźni chętnie sięgają po większą wersję, o tyle panie zdecydowanie nie muszą się martwić o mniejszą.

Wyświetlacz pierwsza klasa 

Mimo że obudowa jest aluminiowa, a model Pro tytanowy, to ten materiał premium nie miałby tutaj większego sensu. Z drugiej strony zastosowanie szkła szafirowego jest z pewnością zaletą, ponieważ nie trzeba się martwić o zarysowanie. Mniejsza wersja posiada wyświetlacz 1,2" o rozdzielczości 396 x 396 pikseli, większa wersja posiada wyświetlacz 1,4" o rozdzielczości 450 x 450 pikseli (dostępny także w wersji Galaxy Watch5Pro). Wyświetlacz jest typu Super AMOLED i nie brakuje mu funkcji Always On. Można wówczas skorzystać z nowych tarcz na wyświetlaczu, nawet tej analogowej Professional, z którą prezentowany jest zwłaszcza model Pro.

Brakuje oczywiście bezela z modelu Classic, podobnie jak podwyższonej obudowy modelu Pro. Wyświetlacz jest pięknie prosty, a obudowa w żaden sposób go nie przekracza. Dzięki temu sprawia bardzo eleganckie wrażenie, które po prostu podoba się nawet po roku i będzie podobać się także przez kolejny rok. Pasek jest dość miękki i bardzo wygodny. Klamra jest łatwa do zapięcia, a ukryty koniec paska nie ciągnie włosów na dłoniach.

Wydajność jest taka sama 

Galaxy Watch5 ma ten sam chip co Galaxy Watch4. Są więc zasilane przez Exynos W920 (dwurdzeniowy 1,18 GHz) i współpracują z 1,5 GB pamięci RAM i 16 GB pamięci wewnętrznej, co właściwie mają wspólnego z tym modelem Watch5 Za. Funkcjonalnie nie odbiega od niego specjalnie, przy wyższym zasięgu płaci się głównie za użyte materiały i większą trwałość. Wszystko więc działa tak, jak tego oczekujesz – reakcje są szybkie i bez czekania, animacje są skuteczne, nie ma opóźnień.

Zegarek można sparować z dowolnym urządzeniem wyposażonym w system Android w wersji 8.0 lub wyższej, ale oczywiście najlepiej uzupełniają je telefony Galaxy. Nie można się nimi cieszyć na iPhone'ach. Jeden interfejs WatchWersja 4.5 wprowadza nowe funkcje, takie jak nowe wprowadzanie danych z klawiatury, ułatwiające pisanie. Jeśli od jakiegoś czasu korzystasz ze smartwatcha Samsunga, znajdziesz się w interfejsie Galaxy Watch5 z jednym interfejsem użytkownika Watch4.5 czuję się jak w domu. Ale jeśli to Twój pierwszy raz, nie martw się. Po jednym dniu będziesz wiedział wszystko, co ważne.

Bateria skoczyła 

Według Samsunga bateria Galaxy Watch5 podskoczył o 13% w porównaniu do poprzedniej generacji, dostępne jest także szybsze ładowanie Qi o mocy 10 W. Dzięki temu możesz śledzić osiem godzin snu w 8 minutach ładowania. Ładowanie jest zatem o 30% szybsze niż miało to miejsce w przypadku poprzednika. Mówiąc dokładniej, wersja 40 mm zegarka jest wyposażona w baterię 284 mAh, a wersja 44 mm w baterię 410 mAh. Biorąc pod uwagę testowaną mniejszą wersję zegarka, nie ma się tu co spodziewać cudów, z drugiej strony mniejszy wyświetlacz też zżera mniej. Ale możesz wygodnie spędzić dzień i noc, nawet podczas godzinnej aktywności z włączonym GPS + klasycznymi kontrolami powiadomień i pomiarem parametrów ciała.

Jeśli chodzi o pomiary, nie ma tu żadnej różnicy w porównaniu z funkcjami opisanymi w modelu Galaxy Watch5 Pro, ponieważ oba modele mają te same opcje. Tutaj również znajdziemy czujnik Samsung BioActive, który został wprowadzony w serii po raz pierwszy Galaxy Watch4, który wykorzystuje pojedynczy chip o unikalnej konstrukcji i który ma potrójną funkcję - pełni jednocześnie funkcję optycznego czujnika tętna, elektrycznego czujnika tętna i narzędzia do analizy oporu bioelektrycznego. Oczywistą sprawą jest więc nasycenie krwi tlenem czy aktualny poziom stresu, pomiar ciśnienia krwi, EKG itp. Dodano jednak także monitorowanie fazy regeneracji po wysiłku fizycznym. Tutaj również znajdziesz niezbyt aktywny termometr.

Warto, jeśli nie masz modelu z zeszłego roku

Samsung nie miał dużego wyboru. Musiał wymyślić nową generację, w przeciwnym razie straciłby sprzedaż. Ponadto kierował się mottem: „Nie naprawiaj tego, co nie jest zepsute.” Jednak z całą pewnością możemy powiedzieć, że spisał się dobrze. Galaxy Watch5 mają zatem wszystkie zalety swojego poprzedniego modelu, które ulepszają pod każdym względem, podczas gdy skarg jest naprawdę niewiele.

Poza tym cena też niezła. Ceny modelu 40 mm zaczynają się od 7 CZK, natomiast wersja z LTE kosztuje 490 CZK. Jeśli zdecydujemy się na większy model, ceny wynoszą odpowiednio 8 i 490 CZK. Model Galaxy Watch5 Pro kosztuje wówczas 11 990 CZK lub 12 990 CZK z LTE. Jest to zatem najlepsza rzecz, jaką masz obecnie dla swojego telefonu Galaxy można kupić, zwłaszcza jeśli chodzi o naprawdę inteligentne zegarki. Można oczywiście sięgnąć także po inne produkty, jednak właśnie taki spryt, zwłaszcza w przypadku zegarków Garmin, budzi duże wątpliwości.

Galaxy Watch5, na przykład, możesz kupić tutaj

Najczęściej czytane dzisiaj

.