Zamknij reklame

Modele seryjne Galaxy S23 mogą być pierwszymi telefonami Samsung obsługującymi bezproblemową aktualizację od razu po wyjęciu z pudełka. Nie dlatego, że koreański gigant zmienił zdanie, ale dlatego, że w kadrze znajdzie się Google Androidu 13 podobno wymaga od producentów smartfonów obsługi tej funkcji.

Bezproblemowe aktualizacje to funkcja, którą Google ponownie wprowadził Androidu 7, czyli z 2016 roku. Umożliwia urządzeniu pobieranie i instalowanie nowych aktualizacji systemu na osobnej partycji w tle i wymaga jedynie ponownego uruchomienia, aby z nich skorzystać.

Kiedy gigant oprogramowania wypuścił Android 11, pierwotnie miało na celu wywarcie nacisku na producentów, aby zaimplementowali tę funkcję w swoich urządzeniach, ale ostatecznie zmienili zdanie ze względu na obawy dotyczące rozmiaru pamięci wewnętrznej. Samsung jest jednym z producentów, który nie obsługuje jeszcze tej funkcji, ale wkrótce może się to zmienić.

Google udało się zmniejszyć wymagania dotyczące rozmiaru pamięci dla tej funkcji, wdrażając wirtualną partycję A/B, jak zauważył dobrze znany przeciek Mishaal Rahman, Google będzie działać na smartfonach z systemem Androidu 13, aby wymagać obsługi tej partycji wirtualnej, aby mieć pewność, że obsługują także „aktualizacje kroczące”.

Innymi słowy, powinno to oznaczać, że kolejny flagowiec Samsunga Galaxy S23 i jego przyszłe modele z Androidem 13 umożliwi użytkownikom pobieranie nowych aktualizacji systemu w tle, bez konieczności wyłączania telefonu na dobre kilka minut podczas procesu instalacji.

Najczęściej czytane dzisiaj

.