Zamknij reklame

We wrześniu Google wprowadził nową funkcję w aplikacji Google Lens o nazwie AR Translate, która wykorzystuje technologię Magic Eraser. Jeszcze przed wprowadzeniem na rynek Tłumacz Google zastąpił wbudowaną kamerę tłumaczącą aplikacją Google Lens.

Oprócz wyszukiwania wizualnego, które może służyć na przykład do identyfikowania zakupów, obiektów i punktów orientacyjnych, Google Lens służy do kopiowania i wklejania tekstu w świecie rzeczywistym. Ta funkcja idzie w parze z filtrem Tłumacz, który może nałożyć tłumaczenie na tekst w języku obcym, aby lepiej zachować kontekst. Może to działać w trybie offline, jeśli najpierw pobierzesz pakiet językowy.

Aplikacja mobilna Tłumacz Google od dawna oferuje narzędzie aparatu, które zostało ostatnio przeprojektowane w 2019 r. z automatycznym wykrywaniem i obsługą wielu języków. Dostała je w zeszłym roku androidwersja aplikacji przeprojektowującej Material You. Ze względu na nakładanie się swoich narzędzi fotograficznych Google zdecydował się teraz zastąpić natywną funkcję Tłumacza filtrem Obiektyw. Dotknięcie aparatu w mobilnej wersji Tłumacza spowoduje teraz otwarcie interfejsu użytkownika Obiektywu.

Na Androidfunkcja u będzie działać na poziomie systemu podczas iOS ma teraz wbudowaną instancję Lens. Po uruchomieniu z Translatora można uzyskać dostęp jedynie do filtra „Tłumacz” i nie można przełączyć się na żadne inne funkcje Obiektywu. U góry możliwa jest ręczna zmiana języka i opcja „Pokaż oryginalny tekst”, natomiast w lewym dolnym rogu możesz zaimportować istniejące obrazy/zrzuty ekranu na swoim urządzeniu. Zmiana z pewnością ma sens i wyprzedza AR Translate, który według Google oferuje „fundamentalny postęp w sztucznej inteligencji”.

W przyszłości Google Lens całkowicie zastąpi oryginalny tekst technologią Magic Eraser, która z łatwością usunie zakłócenia w obrazach. Ponadto przetłumaczony tekst będzie odpowiadał stylowi oryginału.

Najczęściej czytane dzisiaj

.