Zamknij reklame

Światowy rynek smartfonów już dawno nie miał dobrych czasów – winę za to ponosi słaby popyt wynikający z dekoniunktury gospodarczej oraz rekordowo wysoka w wielu krajach inflacja. W środku tego pojawiła się firma analityczna TrendForce wiadomośćwedług którego tak jest Apple gotowy zdetronizować swojego największego rywala Samsunga pod względem udziału w rynku w 4 kwartale tego roku.

Według TrendForce w trzecim kwartale tego roku liczba globalnych dostaw smartfonów wyniosła 289 milionów. To o 0,9% mniej niż w poprzednim kwartale i o 11% mniej w porównaniu z analogicznym kwartałem ubiegłego roku. TrendForce tak zakłada Apple odnotuje znaczny wzrost, spodziewając się wzrostu udziału w rynku z 17,6% w III kwartale do 3% w ostatnim kwartale. Powinno to pomóc Apple wyprzedzić Samsunga i pod koniec roku stać się światowym liderem rynku smartfonów.

W trzecim kwartale Samsungowi udało się zwiększyć dostawy jedynie o 3% kwartał do kwartału, dostarczając 3,9 miliona smartfonów. Sieć Korea Biznesowa zauważa, że ​​utrzymująca się presja na zapasy, słaby popyt i niedobory półprzewodników spowodują zmniejszenie dostaw również w ostatnim kwartale i wpłyną na jej pozycję na światowym rynku smartfonów.

Apple z drugiej strony w przedostatnim kwartale tego roku sprzedał na światowy rynek 50,8 mln smartfonów i wykazuje solidną tendencję wzrostową. Dzięki zwiększonemu zapotrzebowaniu na linię iPhone 14 TrendForce spodziewa się, że udział w rynku giganta z Cupertino w czwartym kwartale będzie nadal rósł, pomimo wad jego modeli Pro. Oczekuje również, że chińscy producenci Xiaomi, OPPO i Vivo, zajmujący obecnie miejsca od trzeciego do piątego, również stracą część udziału w rynku w ostatnim kwartale.

Tutaj możesz na przykład kupić telefony Samsung

Najczęściej czytane dzisiaj

.