Zamknij reklame

Dział mobilny Samsunga będzie próbował w przyszłym roku zmienić swoją strategię, aby bardziej skupić się na konkurencyjności produktów, a mniej na cięciu kosztów. Firma ma nadzieję wyprzedzić konkurencję dzięki tak drastycznej zmianie filozofii Applema umacnia pozycję lidera. 

Koreański gigant technologiczny odbył spotkanie zarządu z działem DX (Device Experience) i według dostępne wiadomości Wiceprezes Samsung Electronics, Han Jong-hee, nakazał temu oddziałowi „pomyśleliśmy o tym, jak zwiększyć konkurencyjność smartfonów, nie dając się ponieść cięciu kosztów”. Biorąc to pod uwagę, jest to trochę ironiczne firma niedawno obniżyła Wydatki służbowe oraz wszystkie wyjazdy zagraniczne tego oddziału.

Samsung chce być czołowym producentem OEM, co oznacza, że ​​musi skutecznie z nim walczyć Applem, a nie naśladować konkurencję z Chin, czyli rozwijać funkcje, które mają dobrze wyglądać tylko na papierze, a także rok po roku produkować telefony jednorazowe o niespójnym designie i bezużytecznym zestawie funkcji. Wszystkie działy firmy powinny skupić się na wzmacnianiu konkurencyjności, a nie poświęcać tyle czasu i zasobów na opracowywanie strategii redukcji kosztów.

Większy nacisk na doświadczenie użytkownika i konkurencyjność 

Jednym ze sposobów osiągnięcia znacznej rentowności przez dział urządzeń mobilnych firmy Samsung od połowy 2010 roku było opracowanie szeregu Galaxy O. Ale przede wszystkim strategia ta została stworzona, aby Samsung mógł konkurować z chińskimi producentami OEM o udział w rynku. W 2023 roku Samsung powinien skupić się na próbie osiągnięcia wyimaginowanego szczytu, kiedy to opracuje naprawdę konkurencyjne smartfony, które pozwolą mu skuteczniej konkurować o pierwsze miejsce z jedynym naprawdę ważnym rywalem - Applem. Samsung chce więc skoncentrować swoją walkę z Apple i mniej przejmować się tym, co robią jego mniejsi rywale.

Strategia ta najwyraźniej znalazła już odzwierciedlenie w decyzji firmy o zastosowaniu jej w całym asortymencie w przyszłym roku Galaxy Chipset S23 Qualcomma zamiast dzielić rynek pomiędzy Snapdragonem i Exynosem, co robił teraz zapewne właśnie ze względu na redukcję kosztów. Umożliwi to także nowemu zespołowi firmy opracowanie konkurencyjnego, autorskiego chipsetu, który będzie mógł zostać wprowadzony na rynek dla flagowych smartfonów Samsunga w 2025 roku.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z oczekiwaniami, powinno tak być Galaxy S23, Galaxy Z Flip5 i Galaxy Z Fold5 lepszy niż kiedykolwiek, chociaż może to oznaczać, że seria Galaxy Wręcz przeciwnie, trochę ucierpi. Ale szczerze mówiąc, nie byłoby to złe, biorąc pod uwagę, jak zagracone jest obecnie portfolio smartfonów Samsunga ze średniej półki.

Telefon Samsunga Galaxy możesz kupić np. tutaj

Apple Tutaj możesz na przykład kupić iPhone'a 14

Najczęściej czytane dzisiaj

.