Zamknij reklame

Oczekuje się kolejki Galaxy S23 zostanie oficjalnie zaprezentowany na początku lutego 2023 roku, czyli stosunkowo niedługo. Z tego też powodu wiele specyfikacji, które miała mieć cała seria, wyciekło do eteru. Powszechnie uważa się, że na całym świecie wszystkie modele z tej gamy będą napędzane procesorem Snapdragon 8. generacji. Teraz po raz pierwszy pojawił się raport stwierdzający, jakich ulepszeń w wydajności możemy faktycznie oczekiwać od nadchodzących telefonów Samsunga.

Galaxy S23, Galaxy S23+ a Galaxy Taki powinien być S23 Ultra wyposażony Procesor Snapdragon 8 Gen 2 i w porównaniu do poprzedników powinien w końcu nastąpić znaczny skok wydajności. Nadchodzące telefony powinny podobno mieć o 36% wyższą wydajność procesora, o 48% szybszą kartę graficzną i o 60% szybszą jednostkę NPU (jednostkę przetwarzania neuronowego używaną do akceleracji AI i ML). Urządzenia mają być także wyposażone w lepsze rozwiązanie chłodzenia chipsetu, co ma pomóc w lepszej wydajności przy długotrwałych obciążeniach (i mniejszym nagrzewaniu się naszych dłoni).

Poprzednie wiadomości sugerując jednocześnie, że Samsung mógł dogadać się z Qualcomm w sprawie podkręconej wersji Snapdragon 8 Gen 2. Według danych porównawczych ta konkretna wersja procesora jest taktowana o 170 MHz wyżej. Snapdragon 8 Gen 2 ma także szybszą pamięć RAM (LPDDR5X) i pamięć masową (UFS 4.0), co powinno skutkować znacznym wzrostem wydajności.

Oprócz ogólnego wzrostu wydajności, seria by to zrobiła Galaxy S23 miał zapewnić jaśniejsze wyświetlacze (wszystkie warianty miały mieć jasność na poziomie 1 nitów), lepsze oddawanie barw w warunkach zewnętrznych, lepszy aparat do selfie (750MPx Dual-Pixel AF), nagrywanie wideo w 12K przy 8 kl./s, a także połączenie satelitarne. Galaxy S23 Galaxy S23+ otrzyma także nieco większe akumulatory o pojemności 3 mAh, czyli 900 mAh. Na pewno jest na co czekać i to w stosunkowo krótkim czasie.

Tutaj kupisz najlepsze telefony Samsung

Najczęściej czytane dzisiaj

.