Zamknij reklame

Do premiery serialu pozostał już tylko nieco ponad tydzień Galaxy S23. Jednak od dłuższego czasu różni przecieki informują nas o tym, co poszczególne modele będą w stanie zrobić i jaka będzie ich specyfikacja, o tym oczywiście również Was poinformujemy. Chcemy tylko powiedzieć, żebyście się nimi nie zniechęcili. 

Ostatnio zauważyliśmy, że nie są one dostępne dla każdego informace do smaku. Wielu krytykuje zły projekt, wspominając, że w nowym produkcie praktycznie nic się nie zmieni, może tylko chip. Chcę więc pokazać, że naprawdę jest na co czekać.

Zmiana projektu to tylko korzyść 

Tak, mamy tutaj kilka zdjęć i kilka specyfikacji. Ale najpierw o projekcie. Osobiście nie podobają mi się wystające obiektywy aparatu z tyłu urządzenia. Często mam telefon leżący na biurku i gdy obsługuję go jedną ręką, dzwoni tak, jakby przed drzwiami stał gość. To najbardziej szalona rzecz w iPhone’ach, kiedy ten iPhone 14 Bo włożył wyimaginowaną koronę.

To prawda, że ​​niewiele Galaxy S22 i S23 nie były pod tym względem szczególnie umiarkowane, właśnie ze względu na moc fotomodułu. Ale paradoksalnie Galaxy W S23 Ultra nie było takiego problemu, więc w ujednoliceniu konstrukcji widzę jedynie korzyść. Bierze się to również pod uwagę fakt, że seria będzie się różnić od poprzedniej i poprzedniej, co jest konieczne Apple nadal tego nie rozumie, a jego iPhone’a 14 Pro można łatwo pomylić z iPhone’em 13 Pro, 12 Pro, a nawet 11 Pro od tyłu. To samo dotyczy serii podstawowej (z wyjątkiem iPhone'a 11). Tak naprawdę widzę w zmianie konstrukcyjnej same pozytywy, nawet jeśli Ultra pozostaje taki sam, bo jest o rok młodszy i wciąż nie oglądany. Poza tym ujednolicenie wyglądu serii naprawdę ma sens (połączenie projektu z mniejszymi „A”).

Specyfikacje hipotetyczne 

Czy to naprawdę taki problem, że w przypadku podstawowych modeli otrzymamy tę samą specyfikację ich aparatów? Czyli ta sama rozdzielczość? To oczywiście przeszkadza, ale na razie mówimy tylko o rozdzielczości, nie wiedząc, jakie czujniki tak naprawdę będą zawierać wieści. Swoją drogą, wiesz, jak długo jesteś Apple zachował 12 MPx? Od czasu premiery iPhone'a 6S w 2015 roku. Ten sam MPx nie oznacza tych samych zdjęć. Rozmiar każdego pojedynczego piksela odgrywa dużą rolę, podobnie jak oprogramowanie i sposób, w jaki Samsung je dostraja, więc nie byłbym w tym względzie przesadnie krytyczny.

Do tego otrzymamy Snapdragona 8 Gen 2, choć już jego poprzednia wersja dawała lepsze rezultaty fotograficzne od Exynosa 2200. To właśnie w chipie od Qualcomma widzimy główną wartość dodaną nowej serii, gdy rynek europejski też to zobaczymy (i mamy wielką nadzieję, że Samsung faktycznie nauczy swoje Exynosy i zwróci je nam ponownie).

Potem oczywiście jest wyświetlacz. Tak, ma ten sam rozmiar, tak, ma tę samą rozdzielczość, ale Samsung jest liderem w wyświetlaczach i nawet jeśli na papierze wygląda tak samo, to w efekcie może mieć wierniejsze oddawanie barw, może mieć większą jasność, może zawierać wiele innych ulepszeń, o których nie możemy teraz pomyśleć, dopóki Samsung nam ich nie zaprezentuje. Żaden wyciek ani żadna specyfikacja nie są potwierdzona, bo wszystko dowiemy się dopiero 1 lutego od godziny 19:XNUMX naszego czasu, kiedy Samsung wszystko odpowiednio zaprezentuje. Wstrzymaj się więc z okresami próbnymi i skorzystaj z faktu, że zbliża się jedno z największych mobilnych wydarzeń roku.

Seria Samsunga Galaxy Możesz kupić S22 tutaj

Najczęściej czytane dzisiaj

.