Zamknij reklame

Galaxy S20 FE był światowym hitem, ale następcą w formie Galaxy S21 FE nie radził sobie tak dobrze, częściowo ze względu na wyższą cenę. W zeszłym roku Samsung przegapił premierę Galaxy S22 FE z powodu niedoboru wiórów i całkowitego pogorszenia koniunktury gospodarczej na świecie. Z nowych doniesień wynika jednak, że nie pożegnaliśmy się jeszcze z serią Fan Edition. 

Aktualności konkretnie stwierdzają, że Samsung wprowadzi na rynek nowy smartfon Galaxy Z Fan Edition, co logicznie powinno być Galaxy S23 FE, w drugiej połowie 2023 r. Samsungowi udało się podobno sprzedać ponad 10 mln sztuk Galaxy S20 FE, ale w porównaniu do tego Galaxy Sprzedaż S21 FE znacznie spadła. Nawet Galaxy A73 miał fatalne wyniki sprzedaży – sprzedano tylko trzy miliony egzemplarzy.

Dlatego firma dokładnie planuje teraz swoje portfolio, aby uniknąć kanibalizacji sprzedaży między urządzeniami. Podobno tęskni Galaxy A74 i Аčka seria 7 w ogóle w celu poprawy sprzedaży nadchodzącej Galaxy S23FE. Chociaż nie wiemy jeszcze zbyt wiele o telefonie, mówi się, że jego chipsetem nie będzie Exynos 2300, ale obecny Snapdragon 8 Gen 2 dla Galaxy, czyli ubiegłoroczny flagowy Snapdragon 8+ Gen 1.

Problemem jest oczywiście czas przedstawienia. Latem czekają na nas zagadki, więc Samsung ma tam wyraźnie zajęcie, wrzesień należy do iPhone'ów, kiedy nowy FE byłby wyraźnie przyćmiony. Z drugiej strony jesteśmy stosunkowo blisko premiery serii Galaxy S24, kiedy wielu może poczekać na przecenę aktualnej lub ubiegłorocznej serii, zamiast kupować nowy, ale w pewnym stopniu okrojony model. Że powinien Galaxy S23 FE ma sens, Samsung powinien go wprowadzić w 2 kwartale, ale prawdopodobnie nie uda się tego zrobić.

Najczęściej czytane dzisiaj

.