Zamknij reklame

Często naśladowany, ale nie przebijany – tak łatwo można opisać pozycję iPhone’a wśród smartfonów i opinię publiczną o produktach Apple’a. Jego wpływ na urządzenie z systemem Androidi na wszystkich poziomach cenowych, jest oczywiste. Można po prostu powiedzieć, że wszyscy próbują przebić iPhone’y Apple’a, ale jak dotąd nikomu się to nie udało. Albo tak? 

Samsung w końcu znalazł sposób, aby nie czerpać z funkcji iPhone'a, nie kopiować jego wyglądu, a mieć własny design i sygnaturę systemową. SAMSUNG Galaxy S23 jest zatem „najlepszy”. iPhonem” pomiędzy Android telefony, czy ci się to podoba, czy nie. Sytuacja jest podobna Galaxy S23+, który w tej bitwie postawilibyśmy przeciwko iPhone'owi 14 Plus.

Kiedy weźmiesz go do ręki iPhone już na poziomie podstawowym wiesz, że otrzymujesz wysokiej jakości połączenie szkła i aluminium, które zostało starannie obrobione wewnątrz i na zewnątrz. Ale teraz żyjemy w czasach, gdy etykieta „dobry” po prostu nie wystarczy. Coroczne aktualizacje urządzeń oznaczają, że muszą one oferować jakąś formę realnego ulepszenia, aby telefony były naprawdę interesujące, czego iPhone 14 nie zrobił, iPhone 14 Pro zrobił to w 100%.

Aktualne iPhone 14 po prostu niemal idealnie kopiuje swojego poprzednika. Trzyma się przestarzałego wyświetlacza typu notch o niskiej częstotliwości odświeżania, wciąż brakuje mu teleobiektywu, a do tego ma starszy chip, a nie ten, który firma zastosowała w modelach iPhone’a 14 Pro. SAMSUNG Galaxy S23 po prostu pokazuje, jak dobry może być sprzęt tak małego telefonu, i wyraźnie wychodzi na wierzch Apple w każdym szczególe, co nigdzie nie jest bardziej widoczne niż w dziedzinie fotografii.

Po prostu dobry czy wręcz świetny sprzęt? 

Trzy tylne aparaty Samsunga oferują po prostu większą elastyczność i kreatywność niż podstawowy iPhone. Teleobiektyw umożliwia uzyskanie aż do 30-krotnego zoomu cyfrowego, podczas gdy oferta iPhone'a kończy się na 30-krotnym zoomie. Ale czy w ogóle będziesz korzystać z 14-krotnego zoomu? Pewnie nie, ale wciąż mamy tu XNUMX-krotny zoom optyczny, którego iPhone’owi XNUMX zupełnie brakuje.

Wyświetl Galaxy S23 przekracza i iPhone 14 pod każdym względem i nie mówimy tylko o nieestetycznym wycięciu. Baza Samsunga oferuje szczytową jasność do 1 nitów, czyli znacznie więcej niż możliwe 750 nitów iPhone 14. Adaptacyjna częstotliwość odświeżania waha się od 48 do 120 Hz w zależności od tego, co robisz na telefonie. Ale iPhone 14 może wykonać tylko 60 Hz, nic więcej, nic mniej. Nawet jeśli S23 nie osiągnie jakości v Galaxy S23 Ultra czy iPhone 14 Pro, różnicę widać już na pierwszy rzut oka. Potem na drugim iPhone 14 nie będziesz już chciał oglądać, bo dosłownie wyłupie ci oczy.

Systemy i ekosystem 

Kwestia systemu operacyjnego jest bardzo trudna. Właściciele iPhone'ów nie zakładają swoich iOS pozwalają, ale prawda jest taka, że ​​system ten jest bardzo ograniczony i oferuje wiele ze swoich zalet, tj Android, szczególnie w nadbudowie One UI Samsunga. Co więcej, jego obecna wersja 5.1 jest niemal doskonała. Do tego mamy Mass Storage, DeX, czyli takie głupoty jak kontrole określające głośność urządzeń, multimediów itp.

Apple ma wyraźną przewagę w tym sensie, że zajmuje się także dystrybucją swoich komputerów na całym świecie. Samsung, ale jego Galaxy Oferuje książki tylko na wybranych rynkach, nie u nas. Z drugiej strony Samsung ściśle współpracuje z Microsoftem, więc ten brak może być naprawdę pozytywny, jeśli nie jesteś przywiązany do jednego producenta komputerów PC i masz realny wybór w całym portfolio. Samsung ma oczywiście także zegarki, tablety i słuchawki, a jego telefony współpracują ze sobą w taki sam sposób, jak Apple z iPhone’ami.

Czy zatem w ogóle ma sens kupowanie gorszego urządzenia za większe pieniądze tylko po to, by Cię ograniczać, ale nosić na plecach logo nadgryzionego jabłka?

Najczęściej czytane dzisiaj

.