Niech iPhone'y idą się zakopać. Nie jest to najbardziej kontrowersyjny telefon, jaki kiedykolwiek pojawił się na rynku iPhone 15 Bo ale Galaxy S23 FE, o którym z tygodnia na tydzień ukazuje się coraz więcej informace, które wzajemnie się wykluczają. Nie wiemy więc, jak to się potoczy, ale jasne jest, że jeśli najnowsze doniesienia okażą się prawdziwe, nie będzie to już taki problem.
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Samsung rzeczywiście planuje wypuścić Galaxy S23 FE jeszcze w tym roku. Tego też się nauczyliśmy Galaxy Co zaskakujące, S23 FE będzie napędzany chipsetem Exynos na wszystkich rynkach. Mówiąc ściślej, powinien to być Exynos 2200 i choć może to brzmieć jak wielka sprawa, biorąc pod uwagę piętno wokół tej linii Galaxy S22, w finale wcale nie musi tak być.
Mógłbyś być zainteresowany
Samsung zna już Exynos 2200 znacznie lepiej
Chipset Exynos 2200 rzeczywiście miał trudny start. Jeśli nie wiesz, Samsung po raz pierwszy użył tego SoC w serii flagowców Galaxy S22. Nie był to jednak najbardziej zoptymalizowany układ w chwili premiery, mimo że był to pierwszy w historii SoC firmy Samsung wyposażony w zupełnie nowy procesor graficzny Xclipse opracowany przez AMD. Ale od wprowadzenia go przez Samsunga minął już ponad rok. Teraz po serii aktualizacji serii Galaxy S22 sprawia, że chip sprawia wrażenie integralnej części telefonu, bez rażących problemów ze stabilnością i wydajnością. Możemy za to podziękować także aktualizacjom One UI 5.0 i One UI 5.1.
Galaxy S21 FE kontra. Galaxy S22
Wygląda na to, że Samsung rozpracował układ i zoptymalizował go najlepiej jak potrafił. I co ciekawe, firma zrobiła podobnie z napędzającym ją Exynosem 1280 Galaxy A53, z tym telefonem średniej klasy oferującym teraz całkiem solidne wrażenia w porównaniu z tym, co było na początku.
Galeria zdjęć
Miałby to być Snapdragon 8 Gen 1 Pro Galaxy S23 FE lepszy? Jasne, ale Exynos 2200 to wciąż flagowy układ, który ma dopiero rok, więc dopóki nie sprawia problemów, pod względem wydajności wszystko będzie w porządku. Poza tym dla Samsunga będzie to tańsze niż zakup rozwiązania innej firmy, co może pozytywnie wpłynąć na ostateczną cenę telefonu. W końcu wszystko będzie od tego zależeć. Samsung musi optymalnie zrównoważyć sprzęt, który będzie pod nim Galaxy S23, ale jednocześnie powyżej Galaxy A54 5G, aby wypełnić lukę między tymi dwoma urządzeniami.
