Telefony Apple są znane z tego, że są lepsze od telefonów wyposażonych w Androidlepiej zachowują swoją wartość. Wartość Android telefony tracą nawet więcej na wartości podczas odsprzedaży niż iPhone'y starej generacji. I dotyczy to również serialu Galaxy S23.
Według najnowszego internetowego badania rynku używanych smartfonów przeprowadzonego na tej stronie SprzedajKomórkę straciła swoją kolej Galaxy Seria S23 i Google Pixel 7 w porównaniu do serii iPhone 14 znaczną część jego wartości. Według danych serwisu model S23, który 23 lutego został wprowadzony na rynek wraz z modelami S23+ i S17 Ultra z ceną 799,99 dolarów (w naszym kraju kosztuje od 23 490 CZK), stracił w ubiegłym roku 41,1% swojej pierwotnej wartości. pierwszym miesiącu sprzedaży iw drugim 43,3%. Oznacza to, że jesteś nowy Galaxy S23 jest wart jedynie 56,7% oryginału.
Dla odmiany linia iPhone 14 po dwóch miesiącach stracił zaledwie 31% swojej wartości. Tak w odniesieniu do wszystkich danych Galaxy S23 stracił na wartości 1,4 razy szybciej niż iPhone 14. Chociaż może się to wydawać dużo, w zeszłym roku Galaxy Znacznie gorzej wypadła S22, która po dwóch miesiącach od premiery jej wartość spadła trzykrotnie szybciej w porównaniu do SXNUMX iPhonem 13
Najwięcej wartości od dwóch miesięcy stracił model S23 Ultra w wersji z pamięcią 1 TB. To obecnie najpotężniejsze androidov telefon za 1 dolarów (tutaj ta wersja jest sprzedawana za 619 44 CZK) stracił 990% swojej pierwotnej wartości, przez co kosztuje teraz zaledwie 55,6 dolarów (około 719 15 CZK, w naszych warunkach trzeba doliczyć podatek) . Natomiast jego bezpośredni konkurent iPhone 14 Pro Max (w wersji z 128 GB pamięci) w ciągu dwóch miesięcy stracił zaledwie 13,6% swojej pierwotnej wartości.
Wysoka wartość odsprzedaży może pokazać wartość Twojego smartfona, ale niższa wartość nie odzwierciedla jego jakości. Jeśli planujesz pozostać przy inwestycji, to wydajność telefonu i prawdopodobnie aparatu na pewno się opłaci.
iPhone to stan dla właściciela, nie przejmuje się tym, że jest chipowany, bateria wysysa na zewnątrz, sprzęt nie adekwatny do ceny, aplikacje przestają działać po zakończeniu wsparcia, w przeglądarce wyświetlają się tylko przycięte strony itp.
Dla kogoś innego ważne jest, aby telefon oferował parametry techniczne adekwatne do ceny (nie wygląda jak cegła, nie ma grubych ramek, ma więcej miejsca na dysku za tę samą cenę itp.).
Dziękujemy za rzeczowy i obiektywny komentarz, możemy się pod nim podpisać.
Nonsens, mam dokładnie odwrotne PRAWDZIWE doświadczenie!
Galaxy S23 256GB – premiera 5.2.2023 za 24 tys. ze zwrotem gotówki w okolicach 18-19 tys., obecnie cena na bazarach ok. 17 tys., a nowy w e-sklepach można kupić za 18 tys.
Galaxy S22 256 GB można znaleźć za około 12 tys., wypuszczono na rynek 13.2.2022 r. z cashbackiem również za około 18 tys., teraz nowość w sklepach internetowych za około 14 tys.
iPhone 14 256 GB – start 18.9.2022 za 29 800 CZK, teraz nowy można dostać za ok. 21,5 tys., po bazarach za ok. 16-17 tys.
Aby uzyskać zwrot gotówki Samsung, wystarczy telefon komórkowy noname, który może mieć rzeczywistą wartość 100 CZK, a otrzymasz rabat w wysokości np. 3 tys.
W przypadku nowego S23 realnie tracę około 3 tys. po 3 miesiącach korzystania z cashbacku (przy sprzedaży za 16 tys. i zakupie za 19 tys.)
W przypadku nowego S22 realnie tracę około 14 tys. po 7 miesiącach korzystania z cashbacku (przy sprzedaży za 11 tys. i zakupie za 18 tys.)
U iPhone 14 256GB muszę kupić za pełną kwotę, nie ma żadnych zwrotów, rabatów itp. po 9 miesiącach tracę około 12 tys. (przy sprzedaży za 17 tys. i zakupie za 29 tys.)
Pięknie jest to widzieć, prawda iPhone najbardziej brutalnie traci na wartości! Sam mam takie doświadczenie, że kiedy iPhone sprzedany, zawsze po roku musiałem się nieźle natrudzić, żeby w ogóle go sprzedać. Ludzie rzeczywiście sprzedają roczne modele za nieco niższą cenę, kiedy wypuszczają na rynek nowe, ale tego nie da się sprzedać, realistycznie rzecz biorąc, musisz kierować się ceną zakupu i będziesz szczęśliwy, jeśli ktoś da ci więcej. Często zdarzało się, że zeszłorocznego modelu nie udało mi się sprzedać nawet po miesiącu na bazarze, nawet za cenę tylko o kilkaset wyższą od ceny zakupu, a ludzie rutynowo pisali mi bzdurne ceny, które były nawet niższe od ceny zakupu. cena zakupu, więc w końcu też kilka razy go wystawiłem na sprzedaż, dostałem tam wyższą cenę niż oferowali dranie na bazarach i targowiskach...
Co więcej, pochodzi z jakichś obcych danych, więc tutaj nie ma zastosowania! Rozumiem, że autor chciał porównać pewne statystyki dotyczące spadków cen „na całym świecie”, ale nie ma to tutaj żadnego sensu, jeśli najczęściej kupujesz tutaj swój telefon komórkowy, a także tutaj go sprzedajesz. Wystarczy eureka, towar do porównania, ile kosztują telefony komórkowe i potem realne wyprzedaże na aukra, sbazar, bazoš, marketplace...
Cóż, wiesz o tym iPhone to nie będzie tak wspaniałe, jak ktoś próbujący się do ciebie podkraść! Co odzwierciedla również moje doświadczenie (i doświadczenia moich znajomych), jeśli chcesz iPhone sprzedać, często można kupić taniej. Choć udało mi się go kilka razy sprzedać na bazarach, to nie było tak źle.
Poza tym nie wiem, czy dobrym pomysłem jest porównywanie S23 z iP14, odpowiednikiem S23 jest iP 14 PRO. iP 14 to low-end, 60 Hz, obcięty aparat, brak AOD, stary procesor..., ale... Bardziej porównałbym iP 14 do jakiejś serii A od Samsunga. To wtedy wychodzi jeszcze bardziej żałośnie iPhone, bo serię A można kupić za około 9 tys. i nawet jeśli po roku wyrzucisz ją do kosza, to i tak wyjdziesz na tym lepiej niż z iPhonem.
iPhone albo warto mieć dłużej, albo kupić roczny model.
btw: jeśli komuś zależy na cenie (pieniędzy), to raczej nie, kupuję co roku, ale w tym roku chyba to pominę, bo tak sobie pomyślałem, dopóki nie ukryją całego DI/wycięcia pod wyświetlacz, nie kupię więcej!
Co więcej, mam nadzieję, że uda im się to w ciągu 2 lat, jeśli nie, to prawdopodobnie z AppleRzuciłem to na dobre, ponieważ Android z którego się przeniosłem, nadal przewodzi i przynosi innowacje, które iPhone nie, to jedzenie powoli ewoluuje….