Zamknij reklame

To Galaxy Pewnie wiesz, że S23 Ultra potrafi robić zdjęcia Księżyca. Przecież gdyby nie, oznaczałoby to, że Samsungowi sporo brakowało w swoim marketingu. Spędziliśmy więc tydzień fotografując rozgwieżdżone niebo, abyście mogli dowiedzieć się jednej rzeczy. 

Dzięki 100-krotnemu zoomowi naprawdę widać aż do Księżyca. I jest całkiem imponujący, ale nie doskonały. Trudno uwierzyć, że telefon komórkowy może zrobić coś takiego. Ale Samsung całkiem nieźle nauczył swoich Ultrasów, bo oni sami rozpoznają, że tak naprawdę fotografujesz Księżyc i dzięki temu odpowiednio dostosowują jego jasność, bo inaczej byłaby to po prostu biała i prześwietlona kula. Trochę to widać przy przybliżaniu. System potrzebuje ułamka sekundy, aby dostosować jasność.

Zdjęcia na pewno nie są idealne, bo są nieostre, ale można na nich rozpoznać poszczególne morza. Trzeba wziąć pod uwagę, że jest to zoom 100x, który w innym przypadku wygląda raczej tragicznie. Ponadto powinien to być prawdziwie aktualny obraz Księżyca, na który nie nakładają się żadne istniejące zdjęcia. Można go również zobaczyć w kolorze lub jeśli mimo wszystko jest mglisto (5 zdjęcie w galerii).

Proces robienia zdjęć jest dość łatwy, ponieważ w lewym górnym rogu widać fragment sceny, w którym nawet przy takim zbliżeniu można łatwo znaleźć księżyc. Ponieważ jest to wtedy jasny punkt świetlny, obiektyw stara się utrzymać go w idealnym rozkładzie kadru, nawet przy lekkim poruszeniu, bo logicznie nie da się tego utrzymać. Stabilizacja za pomocą odpowiednich algorytmów naprawdę robi tutaj dobrą robotę. Ale po co to właściwie jest? 

Księżyc, gdziekolwiek spojrzysz

Cały problem polega na tym, że może ekscytować się jednym zdjęciem i drugim. Astronomowie-amatorzy mogą być naprawdę podekscytowani, ale zwykły śmiertelnik tak naprawdę zrobi zdjęcie Księżyca, żeby je wypróbować. Jak to się wtedy okaże? Że w Twojej galerii pełno jest różnych faz księżyca i co z tego?

Miesiąc galerii

Ponieważ patrzę raczej na stopy niż na niebo, osobiście nie widzę w tym najmniejszej korzyści. Dzieje się tak pomimo tego, że zmian jest tu niewiele i Księżyc to nadal tylko Księżyc (co w końcu jest w pewnym sensie dobre, zwłaszcza jeśli pamiętacie film Księżyc). Ale przed Samsungiem trzeba się uśmiechać. Bo wymyślił coś, czego nikt inny nie potrafi i buduje na tym całkiem niezły marketing. Teraz chciałby nam podpowiedzieć, do czego tak naprawdę warto używać takich zdjęć.

Próbowaliśmy sfotografować Księżyc także innymi obiektywami, ale rezultaty były oczywiście kiepskie. Nie zajmowaliśmy się więc żadnymi trybami astrgraficznymi, które mogłyby wydobyć więcej z wyniku, szczególnie w odniesieniu do ścieżki gwiazd, po prostu wycelowaliśmy w niebo i wcisnęliśmy spust (w aktywnym trybie nocnym). Niezbyt olśniewające rezultaty możecie zobaczyć w galerii powyżej.

Galaxy Na przykład możesz kupić S23 Ultra tutaj

Najczęściej czytane dzisiaj

.