Podczas corocznego Tygodnia Display w Los Angeles Samsung zaprezentował potencjalnie rewolucyjny, zwijany panel OLED o przekątnej 12,4 cala. Jasne, nie pierwszy raz spotykamy się z taką koncepcją, ale Samsung jest o krok przed konkurencją, ponieważ jest największy w historii i rozwija się ze stosunkowo małego „przewijania”.
Rozmiar panelu może wynosić od 49 mm do 254,4 mm, co stanowi imponującą pięciokrotną skalowalność w porównaniu z obecnymi ekranami przesuwnymi, które mogą osiągnąć jedynie trzykrotność pierwotnego rozmiaru. Samsung Display twierdzi, że udało mu się to osiągnąć dzięki zastosowaniu osi w kształcie litery O, która po prostu naśladuje rolkę papieru. Firma nazywa to Rollable Flex.
Ale to nie wszystko. Oprócz Rollable Flex, Samsung wprowadził panel OLED Flex In & Out, który można wyginać w obu kierunkach, w przeciwieństwie do obecnie stosowanej technologii, która pozwala na składanie elastycznych OLEDów tylko w jednym kierunku. Przykład jest ich własny Galaxy Samsung Flip4 i Fold4.
Na domiar złego koreański gigant wprowadził także pierwszy na świecie panel OLED ze zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych i czujnikiem tętna. Obecne wdrożenia opierają się na małej powierzchni czujnika, natomiast zaprezentowane przez firmę rozwiązanie pozwala na odblokowanie urządzenia poprzez dotknięcie palcem w dowolnym miejscu powierzchni ekranu. Posiada również wbudowaną fotodiodę organiczną (OPD), która może ocenić ciśnienie krwi, tętno i stres, śledząc naczynia krwionośne.
Mógłbyś być zainteresowany
Teraz pozostaje nam tylko czekać, aż Samsung wprowadzi nowości do produktów komercyjnych. Przynajmniej Flex In & Out ma jasne zastosowanie w wyrzynarkach mobilnych, co zyskałoby dzięki temu inny wymiar jego ewentualnego wykorzystania. Przecież mogliby też pozbyć się zewnętrznego wyświetlacza i przez to być tańsi.
Mam więc nadzieję, że folia ochronna z wyświetlacza nie odklei się tak jak w przypadku Folda, będę ją wymieniać za 2