Na początek tygodnia kolej na Samsunga Galaxy Wydano S23 Aktualizuj z ostrą wersją nadbudówki One UI 6.0, zbudowaną na niej Androidw wieku 14 lat, a następnie w ramach swojego wpisu na blogu na temat ulepszeń aparat fotograficzny, który niesie ze sobą nowa nadbudowa, opublikował zestawienie telefonów w formie dyskretnego przypisu Galaxy, który otrzyma aktualizację. Co zaskakujące, pojawiły się na nim również rzędy Galaxy S20 i Note20. Później opublikował lista smartfonów kwalifikujących się do aktualizacji i brakowało w nim wspomnianych wcześniej starszych „flag”. Koreański gigant w końcu wyjaśnił sytuację, potwierdzając 9to5Google, że serial Galaxy S20 i Note20 tak naprawdę nie otrzymają aktualizacji.
W zeszłym roku Samsung ogłosił zaktualizowaną politykę wsparcia oprogramowania dla swoich urządzeń Galaxy, który polegał na rozszerzeniu o cztery ulepszenia Androidu na większości flagowych i wybranych telefonach ze średniej półki. Zmiana nie dotyczyła „flag”, czyli serii 2020 Galaxy S20 i Note20.
Galeria zdjęć
Koreański gigant zaskoczył jednak wszystkich, gdy przy okazji wypuszczenia aktualizacji z gotową wersją One UI 6.0 Galaxy S23 w kolejnym wpisie na blogu poświęconym ulepszeniom AI aparatu w stosunku do nowej nadbudowy napisano w przypisach, że seria otrzyma go m.in. Galaxy S20 i Note20. Następnie opublikował listę urządzeń, na których pracują Android 14/One UI 6.0 i tych linii już na nim nie było.
Teraz Samsung w końcu „posiekał” zagmatwaną sytuację – tak stwierdził serwis 9to5Google Galaxy S20, Note20, a także składane smartfony Galaxy Z Fold2, Z Flip 5G i Z Flip nie otrzymają nowego oprogramowania. Według niego tak informace w stopce wspomnianego wpisu na blogu „źle”. Jeśli potajemnie miałeś nadzieję, że niektóre z tych urządzeń w końcu to zrobią Android 14/One UI 6.0 mógł zostać zdobyty, teraz twoje nadzieje są zdecydowanie rozwiane.
Mógłbyś być zainteresowany
Aktualizuj za pomocą Androidem 14/One UI 6.0 powinien być dostępny na większości kwalifikujących się urządzeń Galaxy przyjechać w tym roku. Jest następny w kolejce Galaxy S22.
Dlatego zostanę przy jabłku