Zamknij reklame

W dzisiejszej recenzji przyjrzymy się bardzo udanemu telewizorowi TCL 65C805. Jest to bilet do świata telewizorów QD-MiniLED z warsztatu TCL, który przyjechał do redakcji do testów, a ponieważ ostatnio miałem do testów dwa modele z TCL, tym razem wyciągnąłem także wyimaginowanego czarnego Petera. I szczerze mówiąc bardzo mnie to cieszy. Jest to bardzo ciekawy technicznie model w korzystnej cenie. W końcu wszystko to zostanie potwierdzone następującymi liniami. Przyjrzyjmy się więc wspólnie jak wygląda ten bilet do świata telewizorów QD-MiniLED z warsztatu TCL, jako drugiego co do wielkości producenta telewizorów dzisiaj.

Specyfikacje techniczne

Otrzymaliśmy 65-calową wersję tego telewizora 4K Ultra HD, który dzięki rozdzielczości 4K (3840×2160 px) potrafi zapewnić wrażenia wizualne naprawdę najwyższej klasy. Oprócz testowanego przez nas wariantu 65", w ofercie znajdują się także inne rozmiary, zaczynając od modelu 50" a kończąc na gigantze 98". Kurczę, duże ekrany są obecnie modne, więc nie jest zaskakujące, że TCL wprowadza je w wielkim stylu. Naturalnie dostępna jest obsługa DVB-T2/C/S2 (H.265), dzięki czemu możesz oglądać ulubione kanały w wysokiej rozdzielczości, nawet jeśli nadal oglądasz „tylko” programy naziemne.

Wyświetlacz w technologii QLED i podświetleniu Mini LED wraz z panelem VA zapewnia doskonałą jakość obrazu i głęboką czerń. Ponadto obsługa funkcji HDR10+, HDR10 i HLG pomaga zapewnić najwyższą możliwą jakość żywego i realistycznego obrazu. Dzięki opcji połączenia przez Bluetooth, Wi-Fi lub LAN możesz łatwo uzyskać dostęp do usług online, takich jak Netflix i YouTube. Swoją drogą, główną zaletą podświetlenia Mini LED jest to, że dzięki mniejszym diodom LED w wyświetlaczu może ich być więcej na danej powierzchni niż standardowo, co zapewnia m.in. większą jasność lub bardziej równomierne podświetlenie wyświetlacza. Dzięki temu wyświetlacz ma również bardziej kontrolowane strefy podświetlenia, co zapewnia większy kontrast i mniejsze rozkwitanie.

Jakość dźwięku poprawia technologia Dolby Atmos, a inteligentny pilot ze sterowaniem głosowym ułatwia nawigację. Dzięki systemowi operacyjnemu Google TV i szerokiej gamie złączy, w tym 4x HDMI 2.1 i 1x USB 3.0, masz dostęp do nieskończonej ilości treści. Swoją drogą, graczy na pewno zachwyci obsługa 144 Hz VRR, 120 Hz VRR, a nawet FreeSync Premium Pro z funkcją Game Accelerator 240 Hz. Telewizor ten doskonale sprawdzi się więc nie tylko do oglądania filmów i seriali, ale także do grania w gry – zarówno na konsoli do gier, jak i po podłączeniu do komputera. Chociaż obecne konsole do gier obsługują maksymalnie 120 Hz, w przypadku gier na komputerach można już znaleźć częstotliwość 240 Hz.

Jeśli interesuje Cię, w jakim stylu telewizor można ustawić we wnętrzu, dostępna jest oprawa VESA (300 x 300 mm), która umożliwia łatwy montaż na ścianie zgodnie z Twoimi preferencjami. A jeśli nie jesteś fanem wieszania telewizorów na ścianie, dostępny jest oczywiście stojak, dzięki któremu możesz w klasyczny sposób ustawić telewizor na szafce lub stole.

Przetwarzanie i projektowanie

Choć pisałem we wcześniejszych linijkach, że modele C805 to przepustka do świata telewizorów QLED miniLED od TCL, to ich cena jest relatywnie wysoka (choć i tak niższa od konkurencji). Żeby dać Wam wyobrażenie, za model 75-calowy zapłacicie około 38 000 CZK, czyli szczerze mówiąc trochę jak na telewizor z tak technologicznie wyposażonym gigantycznym ekranem, ale kwota ta na pewno nie jest niska. Mam przez to na myśli to, że ocenianie jakości wykonania produktu wycenionego na tym poziomie jest trochę bez sensu, bo jest, zgodnie z oczekiwaniami, na doskonałym poziomie. Przyjrzałem się telewizorowi bardzo szczegółowo ze wszystkich stron i muszę powiedzieć, że nie natknąłem się na miejsce, które wydawałoby mi się w jakikolwiek sposób słabo rozwinięte z punktu widzenia produkcji, a przez to łatwiejsze w zarządzaniu.

Jeśli chodzi o projekt, jego ocena jest czysto subiektywna i nie będę ukrywać, że będzie też mój. Na wstępie muszę przyznać, że jeśli jest coś, co naprawdę podoba mi się w elektronice, to wąskie ramki wokół ekranu, przez które obraz wygląda niemal tak, jakby „wisił” w przestrzeni. I TCL C805 dokładnie to robi. Ramki górna i boczne są naprawdę niesamowicie wąskie i praktycznie nie zauważa się ich podczas oglądania obrazu, co wygląda naprawdę imponująco. Dolna ramka jest nieco szersza i przez to widoczna, ale nie jest to skrajność, która by w jakikolwiek sposób przeszkadzała. Poza tym wydaje mi się, że oglądając obraz, raczej postrzegamy górną część ekranu, a nie sam jego dół, dlatego szerokość dolnej ramki nie ma większego znaczenia. Cóż, na pewno nie ja osobiście.

Testowanie

Starałem się jak najdokładniej przetestować TCL C805, dlatego używałem go przez dobre dwa tygodnie jako podstawowy telewizor w domu. To znaczy, że do niej dołączyłem Apple Telewizja 4K, dzięki której faktycznie oglądamy wszystkie filmy, seriale i transmisje telewizyjne, wraz z Xbox Series X i soundbarem TCL TS9030 RayDanz, który recenzowałem prawie 3 lata temu. I może od razu zacznę od dźwięku. Choć telewizor z wspomnianym soundbarem przez większość czasu korzystałem, bo po prostu się do niego przyzwyczaiłem, to zdecydowanie nie mogę powiedzieć, że dźwięk z jego wewnętrznych głośników jest zły, bo tak naprawdę nie jest.

Wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że TCL udało się zmieścić naprawdę hojny dźwięk, który brzmi żywo, zrównoważony i ogólnie naprawdę przyjemnie, biorąc pod uwagę, jak wąski jest ten telewizor. Jednocześnie nie jest to standardem nawet w przypadku telewizorów z tej półki cenowej. Telewizory LG na przykład uważam za wręcz słabe pod względem dźwięku i nie wyobrażam sobie korzystania z nich bez głośnika. Ale tutaj jest odwrotnie, bo dźwięk, który da seria C805 jest naprawdę tego wart. Jeżeli więc nie jesteś fanem dodatkowych głośników, to tutaj raczej nie będą Ci potrzebne.

Jeśli chodzi o oglądanie filmów, seriali czy transmisji telewizyjnych, na telewizorze wszystko wygląda naprawdę świetnie. Oczywiście w pełni to docenisz, jeśli odtworzysz coś w 4K z serwisów streamingowych prowadzonych przez Apple TV+, którego jakością obrazu wydaje mi się najdalej od nich wszystkich, ale dzięki upscalingowi nawet oglądanie programów w gorszej jakości nie jest wcale złe, wręcz przeciwnie. Ale wrócę na chwilę do Apple TV+, który w szerokim zakresie wykorzystuje Dolby Vision, który oczywiście jest obsługiwany przez ten telewizor. I uwierzcie mi, to naprawdę piękny spektakl. Pozytywnie oceniam zarówno oddawanie barw, jak i np. oddawanie czerni, które logicznie nie jest tak wysokiej jakości, jak w przypadku telewizorów OLED, ale nie odbiega od nich zbytnio. I mówię to jako osoba, która na co dzień korzysta z telewizora OLED, a konkretnie modelu od LG.

Jednocześnie świetne są nie tylko kolory czy rozdzielczość, ale także jasność, kontrast, a co za tym idzie HDR, który naprawdę będzie Ci się podobał w niektórych scenach filmów. Na przykład spodobał mi się ostatnio film Mad Max: Wściekła Podróż, który w tym telewizorze zrobił furorę, a także druga część Avatara czy nowy koncept Planety Małp. Udało mi się też obejrzeć wszystkie odcinki Harry'ego Pottera, do czego jako fan tej serii filmów mam wielką słabość i nie mam problemu z ich obejrzeniem praktycznie o każdej porze.

Jednak, jak już pisałem powyżej, nie chodzi tylko o mistrzowskie dzieła filmowe. Naszą grzeszną przyjemnością jest (oddychamy) także nowa Ulica czy Zamiana Żon, której z pewnością nie można określić mianem TOP seriali. Jednak dzięki upscalingowi nawet te perełki czeskiego programu telewizyjnego wyglądają naprawdę ładnie, a oglądanie ich powoduje solidną reakcję, bez myślenia o niższej jakości.

A jak to się gra w telewizji? Jeden wiersz. Jako posiadacz i fan konsoli Xbox Series X obsługującej gry w 120 kl./s dzięki złączu HDMI 2.1, oczywiście nie mogłem przegapić grania na tym telewizorze i muszę przyznać, że naprawdę mi się podobało. Ostatnio siedzę z kolegą Romanem szczególnie wieczorami oglądając Call of Duty: Warzone, które na telewizorze wygląda naprawdę fantastycznie, dzięki doskonałemu odwzorowaniu kolorów i HDR, a momentami ma się wrażenie, że kulty i granaty lecą tuż obok ciebie.

Jednak gry kładące większy nacisk na grafikę niż na akcję, takie jak Warzone, wyglądają na tym telewizorze świetnie. Mam tu na myśli np. Red Dead Redemption 2, Wiedźmina 3, Assassin’s Creed Vahalla, Metro Exodus czy misje fabularne w nowszym Call of Duty. To właśnie dzięki tym grom uświadamiamy sobie, jak wyjątkowy jest ekran przed naszymi oczami, ponieważ nie od razu wiadomo, w jakim stylu „rozkwitną” na nim ulubione tytuły gier. Szczerze mówiąc, mając w domu miejsce na pokój do gier konsolowych, prawdopodobnie do tej pory nie odpowiedziałbym na e-maile od TCL w sprawie zwrotu testowanego telewizora, ponieważ byłby on przykręcony do ściany i nie chciałem się z nim rozstawać.

streszczenie

Jakim więc telewizorem jest TCL C805? Szczerze mówiąc, znacznie lepiej, niż się spodziewałem za tę cenę. Chociaż w testowanie telewizorów zajmuję się marginalnie, obejrzałem ich całkiem sporo, więc wiem, jak radzą sobie pod względem wizualnym i dźwiękowym w określonych przedziałach cenowych. I dlatego nie boję się tutaj powiedzieć, że TCL swoim modelem TCL C805 wyprzedził zdecydowaną większość konkurencyjnych telewizorów w tym samym przedziale cenowym.

Obraz, jaki uzyskujemy z tego telewizora QLED miniLED jest naprawdę sławny i dlatego jestem przekonany, że zadowoli nawet najbardziej wymagających użytkowników. Komponent dźwiękowy jest również bardzo dobry, dlatego soundbar będzie używany przez wiele osób bez żadnych problemów. Kiedy do tego wszystkiego dodam np. obsługę AirPlay czy wspomniane wcześniej tryby gry do grania w częstotliwości do 240 Hz przy podłączeniu do komputera, otrzymam coś, czego moim zdaniem od dawna (o ile w ogóle nie było) ). Zdecydowanie więc nie boję się polecić TCL C805, wręcz przeciwnie – to egzemplarz warty każdej wydanej na niego złotówki.

Telewizor z serii TCL C805 kupisz tutaj

Najczęściej czytane dzisiaj

.