Od pojawienia się na naszym rynku długo wyczekiwanego Samsunga minął już ponad miesiąc Galaxy S6, i jak wiele osób zauważyło, nowy flagowiec południowokoreańskiej firmy przyniósł ogromną liczbę innowacji. Wśród nich jest procesor Exynos, który tym razem trafił także do europejskiej wersji urządzenia, jednak w zeszłym roku Samsung był na Galaxy S5 korzystał z własnego Exynosa tylko na wybrane rynki, a wersja z procesorem Snapdragon od Qualcomma trafiła do pozostałych, m.in. do Czech/SR.
W tym roku firma zdecydowała się jednak nie zastosować procesora od Qualcomma, a konkretnie tego z serii Snapdragon 810, głównie ze względu na jego przegrzewanie. Tak przynajmniej wykazały testy, ale dopiero teraz, pół roku po nich, Qualcomm skomentował problem. Według niego procesory, które LG i HTC zaimplementowały w swoich najnowszych flagowcach, nie przegrzewają się i w ogóle informace, które to sugerują, zostały uznane za kłamstwa przez wiceprezesa ds. marketingu Tima McDonougha. Podobno tylko przedprodukcyjne próbki dostarczone producentom, czyli Samsungowi, mogły mieć pewne problemy, ale te, które trafiły do normalnego obiegu, podobno są w porządku.
Mając to na uwadze, w Internecie zaroiło się od dyskusji, że Samsung jedynie wykorzystał plotkę o przegrzaniu i celowo Galaxy S6 wykorzystał SoC Exynos 7420, aby zmniejszyć popularność smartfonów innych producentów korzystających ze Snapdragona 810 i zwrócić większą uwagę na siebie i swoje innowacje. Trudno powiedzieć, jaka jest prawda, bliższe przyjrzenie się całej sprawie mogłoby przynieść oświadczenie samego Samsunga, jeśli kiedykolwiek je wyda.
// < 
