Na początku tego tygodnia my Was powiadomionyże przedni aparat Galaxy S8 i S8+ mają niedokończoną stabilizację optyczną, z której telefon nie korzysta, więc Samsung, co zrozumiałe, się nią nie chwali. YouTuber to wymyślił JerryRigE wszystkim, który rozebrał telefon i szczegółowo pokazał jego wnętrze. Ale nie skończył jeszcze grać w gry, ponieważ stworzył teraz całkowicie przezroczystą tylną obudowę, przez którą widać wnętrze telefonu. Jak tego dokonał i jakie pułapki napotkał? Opiszemy to w kolejnych akapitach.
Skomentowana galeria:
Galeria zdjęć
Autor filmu wykorzystał oryginalny tył telefonu, z którego zdjął szkło ochronne na tylną kamerę i czujnik linii papilarnych. Do usunięcia farby użył rozpuszczalnika, który kosztował go niecałe 8 dolarów (200 CZK). Po użyciu trzeba było najpierw dosłownie zeskrobać farbę z tyłu, ale potem udało się stosunkowo łatwo odkleić warstwę laminacji i nagle tył był czysty.
Na koniec pozostało tylko założyć czujnik odcisków palców oraz szkło ochronne na aparat i gotowe. Innymi słowy, aby zmodyfikowany tył dobrze przylegał do telefonu, konieczne było jeszcze użycie wąskiej dwustronnej taśmy klejącej, którą można kupić np. tutaj.
Oczywiście taka regulacja niesie ze sobą również pewne wady. Przede wszystkim oczywiście tracisz gwarancję. Co więcej, telefon nie będzie już wodoodporny, a ostatecznie konieczne będzie także ładowanie bezprzewodowe, ponieważ nie będzie widać przez niego wewnętrznych elementów, ponieważ zajmuje on większość tylnej części.
