YouTuberzy WszystkoApplePro wpadł w ręce trzeciego klona Galaxy S8 w porządku. Podobnie jak w przypadku poprzednich klonów, także i tym razem jego cena jest prawie dziesięciokrotnie niższa od oryginału. To oczywiście ma swoje żniwo, więc choć jest to najgorsza kopia, jaką autor filmu kiedykolwiek widział, to wciąż daleko jej do doskonałości.
Z tyłu umieszczono czytnik linii papilarnych, ten sam aparat czy czujnik tętna, tyle że z przodu wyświetlacz jest zagięty tuż przy oku. W rzeczywistości jest to klasyczny wyświetlacz i tylko szklana osłona jest zakrzywiona, co ujawnia się w całej okazałości po włączeniu urządzenia i razi w oczy.
Dla kontrastu, system wygląda naprawdę wiarygodnie. Podobnie jak w przypadku Galaxy S8, nawet w klonie działa Android 7.0. Ale nadbudowę zastępuje specjalnie dostosowany motyw, który wygląda jak Samsung Experience 8.
Ostatnią ciekawostką jest to, że w środku podobno tyka procesor Snapdragon 835, czyli taki sam jak w przypadku amerykańskiego modelu prawego Galaxy S8. Jest to jednak podróbka, gdyż jest to procesor 32-bitowy i telefon uzyskał w AnTuTu zaledwie 24 367 punktów, podczas gdy oryginalny model uzyskał 165 521 punktów.
Na poniższym filmie możecie zobaczyć także porównanie jakości wideo obu telefonów oraz zobaczyć, jak na klonie sprawdza się czytnik linii papilarnych.
