Pomimo tego, że najnowszy Galaxy S9 Galaxy S9+ miał swoją premierę dopiero niedawno, więc mamy już pierwsze rzekome wycieki zdjęć kolejnego nadchodzącego flagowca ze stajni Samsunga. Oczywiście, że mówimy Galaxy Note9, który południowokoreański gigant powinien wprowadzić do końca lata, ale już na początku wiosny światło dzienne ujrzały zdjęcia przedstawiające jego rzekomy wygląd. Jednak wkrótce po publikacji odkryto, że zdjęcia w rzeczywistości były fałszywe. Jeśli natkniesz się na nie w Internecie, będziesz wiedział, że to nie jest prawdziwy Note9.
Zdjęcia opublikował zagraniczny portal Samrena.ir. Niestety nie pochodzi on jednak z żadnego źródła z fabryk Samsugnu. Witryna po prostu ukradła je z innych witryn i zmodyfikowała na swój własny obraz. Konkretnie są to zdjęcia Galaxy S9 i S9+, które jakiś czas temu ukazały się w magazynach TechNave a Financial Express. Redakcja Samrena.ir zmodyfikowała je, usuwając czytnik linii papilarnych z tyłu telefonu. Chcieli w ten sposób nie tylko udowodnić, że jest to model, którego jeszcze nie zaprezentowano, ale przede wszystkim chcieli zaimponować, dowiadując się, że Note9 nie będzie miał pojemnościowego czujnika linii papilarnych.
W świecie technologii krążą już od dawna plotki, że Samsung szykuje na ten rok telefon z optycznym czytnikiem linii papilarnych pod wyświetlaczem. A pierwszym modelem powinien być ten, o którym właśnie wspomniałeś Galaxy Uwaga 9. Na razie jednak wiemy tylko, że Koreańczycy z Południa pracują nad kilkoma sposobami zintegrowania czytnika z wyświetlaczem, ale nie mają jeszcze gotowego produktu finalnego. Bądźmy więc zaskoczeni, jakie rewelacje czekają na nas w nadchodzących miesiącach. Na dalsze wieści z pewnością nie trzeba będzie długo czekać.
