Zamknij reklame

W dzisiejszej recenzji mamy do czynienia z bardzo ciekawym pendrivem pochodzącym z warsztatu znanej na całym świecie firmy SanDisk. Dlaczego interesujące? Bo można go bez przesady nazwać jednym z najbardziej wszechstronnych pendrive'ów na rynku. Można go używać zarówno z komputerami, jak i telefonami komórkowymi, a nawet do szerokiego zakresu działań. Jak więc SanDisk Ultra Dual Drive USB-C wypadł w naszym teście? 

Specyfikacje techniczne

Pendrive Ultra Dual Drive wykonany jest z aluminium w połączeniu z tworzywem sztucznym. Posiada dwa złącza, z których każde wysuwa się z innej strony korpusu. Są to w szczególności klasyczne USB-A, które jest konkretnie w wersji 3.0, oraz USB-C 3.1. Nie bałbym się więc powiedzieć, że obecnie kolbę można wpiąć niemal w wszystko, gdyż USB-A i USB-C to zdecydowanie najbardziej rozpowszechnione typy portów na świecie. Jeśli chodzi o pojemność, do naszej redakcji dotarła wersja z 64 GB pamięci rozwiązanej za pomocą chipa NAND. W przypadku tego modelu producent podaje, że zobaczymy prędkość odczytu do 150 MB/s i prędkość zapisu do 55 MB/s. W obu przypadkach są to dobre wartości, które w zupełności wystarczą zdecydowanej większości użytkowników. Pendrive jest nadal produkowany w wariantach 16 GB, 32 GB i 128 GB. Za nasz wariant 64 GB zapłacicie w standardzie przyjemne 639 koron. 

Wnętrze

Ocena projektu jest w dużej mierze kwestią subiektywną, dlatego poniższe zdanie należy traktować wyłącznie jako mój osobisty pogląd. Muszę przyznać, że bardzo podoba mi się Ultra Dual Drive USB-C, bo jest bardzo minimalistyczny, ale jednocześnie sprytny. Połączenie aluminium i plastiku wydaje mi się w porządku zarówno pod względem wyglądu, jak i ogólnej trwałości produktu, która dzięki tym materiałom w dłuższej perspektywie mogłaby być bardzo przyzwoita. Na pochwałę zasługuje otwór w dolnej części, umożliwiający przeciągnięcie smyczy od kluczy. To szczegół, ale na pewno przydatny. Pod względem wielkości lampa błyskowa jest naprawdę na tyle mała, że ​​z pewnością znajdzie swoje zastosowanie na klawiszach wielu osób. Jedyne drobne zastrzeżenie, jakie mam, to czarny „suwak” na górze produktu, który służy do wysuwania poszczególnych złączy z jednej lub drugiej strony płyty. Moim zdaniem zasługuje na to, aby był wpuszczony w korpus produktu może na dobry milimetr, dzięki czemu byłby dość elegancko ukryty i nie byłoby niebezpieczeństwa, że ​​np. o coś się zaczepi. Nawet teraz nie jest to duże zagrożenie, ale wiesz o tym - przypadek jest głupcem i naprawdę nie chcesz zniszczyć swojej lampy błyskowej tylko dlatego, że nie chcesz mieć sznurka w kieszeni. 

Testowanie

Zanim przejdziemy do właściwych testów, zatrzymajmy się na chwilę przy mechanizmie wysuwania poszczególnych złączy. Wyrzucanie jest całkowicie płynne i nie wymaga użycia dużej siły, co ogólnie zwiększa komfort użytkowania produktu. Bardzo przydatne wydaje mi się „blokowanie” wtyków po ich całkowitym wysunięciu, dzięki czemu po włożeniu do urządzenia nie przesuwają się nawet o centymetr. Można je wtedy odblokować jedynie za pomocą górnego suwaka, o czym pisałem powyżej. Wystarczy go lekko nacisnąć, aż usłyszymy delikatne kliknięcie, a potem po prostu przesunąć go w kierunku środka płyty, co logicznie wsunie wysunięte złącze. Gdy suwak znajdzie się na środku, złącza nie wystają z żadnej strony dysku, dzięki czemu są w 100% chronione. 

Testowanie należy podzielić na dwa poziomy – jeden to komputer, drugi to telefon komórkowy. Zacznijmy najpierw od tego drugiego, czyli mobilnego zaprojektowanego specjalnie dla smartfonów z portem USB-C. Obecnie na rynku jest ich mnóstwo, a liczba modeli rośnie. To właśnie dla tych telefonów firma SanDisk przygotowała aplikację Memory Zone w Google Play, która w uproszczeniu służy do zarządzania danymi, które można pobrać zarówno z pendrive’a na telefony, jak i w przeciwnym kierunku – czyli z telefony na dysk flash. Na przykład, jeśli masz małą pojemność pamięci wewnętrznej i nie chcesz polegać na kartach SD, ten dysk flash jest sposobem na rozwiązanie tego problemu. Oprócz zarządzania plikami pod kątem transferu aplikacja służy także do ich przeglądania. Pendrive'a można używać np. do oglądania filmów, które można po prostu nagrać na komputerze, a następnie bez problemu odtworzyć na telefonie. Warto dodać, że odtwarzanie plików multimedialnych działa naprawdę niezawodnie, więc nie musisz się martwić o jakieś irytujące zacięcia itp. Krótko mówiąc i dobrze – kolba jest niezawodna w połączeniu z aplikacją mobilną. 

_DSC6644

Jeśli chodzi o testowanie na poziomie komputera, tutaj sprawdziłem pendrive przede wszystkim pod kątem prędkości transferu. Dla wielu użytkowników w ostatnich latach są oni alfą i omegą wszystkiego, ponieważ decydują, ile czasu będą musieli spędzić przy komputerze. A jak poradził sobie pendrive? Z mojego punktu widzenia bardzo dobrze. Przesyłanie dwóch plików o różnych pojemnościach testowałem oczywiście na urządzeniach oferujących pełną obsługę zarówno portów USB-C, jak i USB-A. Jako pierwszy przeniosłem na dysk film 4K o pojemności 30 GB, który nagrałem za pośrednictwem MacBooka Pro z portami Thunderbolt 3. Początek zapisywania filmu na płytę był świetny, gdyż doszedłem do około 75 MB/s (czasami wznosiłem się nieco powyżej 80 MB/s, ale nie na długo). Jednak po kilkudziesięciu sekundach prędkość zapisu spadła do około jednej trzeciej i utrzymywała się z niewielkimi wahaniami w górę aż do zakończenia zapisywania pliku. Podsumowując – transfer zajął mi około 25 minut, co zdecydowanie nie jest złą liczbą. Kiedy następnie odwróciłem kierunek i przeniosłem ten sam plik z pendrive'a z powrotem do komputera, potwierdzono brutalną prędkość transferu 130 MB/s. Zaczęło się praktycznie od razu po rozpoczęciu transferu i skończyło dopiero po jego zakończeniu, dzięki czemu przeciągnąłem plik w około cztery minuty, co moim zdaniem jest świetne.

Drugim przesłanym plikiem był folder ukrywający wszelkiego rodzaju pliki od .pdf, poprzez zrzuty ekranu po różne dokumenty tekstowe z Worda czy Pagesa czy nagrania głosowe (był to w skrócie i cóż, folder do przechowywania, który prawie każdy z nas ma na dysku komputer). Jego rozmiar wynosił 200 MB, dzięki czemu był bardzo szybko przenoszony na i z pendrive'a - trafiał na niego konkretnie w około 6 sekund, a potem z niego niemal natychmiast. Podobnie jak w poprzednim przypadku do transferu użyłem USB-C. Następnie jednak przeprowadziłem oba testy z połączeniem przez USB-A, co w żadnym przypadku nie miało wpływu na prędkość transferu. Nie ma więc znaczenia, którego portu użyjesz, ponieważ w obu przypadkach uzyskasz takie same wyniki - to znaczy, oczywiście, jeśli Twój komputer oferuje również pełną kompatybilność ze standardami. 

streszczenie

Moim zdaniem SanDisk Ultra Dual Drive USB-C to jeden z najinteligentniejszych dysków flash dostępnych obecnie na rynku. Jego użyteczność jest naprawdę szeroka, prędkości odczytu i zapisu są więcej niż dobre (dla zwykłych użytkowników), projekt jest dobry, a cena jest przyjazna. Jeśli więc szukasz najbardziej wszechstronnego pendrive'a, który nie będzie Cię zawieszał przez kilka lat, a jednocześnie będzie w stanie przechowywać na nim ogromną ilość danych, to ten model jest jednym z to, co najlepsze. 

_DSC6642
_DSC6644

Najczęściej czytane dzisiaj

.