Kilka tygodni temu byliśmy tobą powiadomiony, że Samsung przygotowuje trwałą wersję Galaxy S8. Tradycyjnie powinna to być wersja o pseudonimie Active, którą południowokoreański gigant wypuszcza na rynek zawsze tuż po premierze flagowego modelu z serii Galaxy S. Nie inaczej będzie w tym roku, ale wszystkich ciekawiło, jak Samsung może się zmienić najdelikatniejszy smartfon w historii w jednym z najtrwalszych modeli. Ale nowe zdjęcie daje nam dość dokładną odpowiedź na nasze pytanie.
Koreańczycy z południa zdecydowali się wypuścić niekończący się pokaz, który był wielokrotnie podkreślany. Tym samym nie tylko zniknęły zakrzywione krawędzie, ale także nieznacznie powiększyła się górna i dolna ramka. Mimo to Samsung nie zdecydował się na zwrot klasycznego sprzętowego przycisku, a zainteresowani trwałym modelem będą musieli zadowolić się wymianą oprogramowania. Jeśli spojrzysz na zdjęcie poniżej, musisz się z nami zgodzić, prawda Galaxy S8 Active będzie mocno przypominał LG G6.
Telefon będzie nosił nazwę SM-G892A i powinien posiadać te same elementy wewnętrzne, co jego mniej wytrzymały brat. Nie zabraknie także ładowania bezprzewodowego, bo zajęła się wyciekiem Wireless Power Consortium, grupa odpowiedzialna za standard ładowania bezprzewodowego Qi. Oczywiście nie zabraknie odporności na kurz i wodę IP68 i prawdopodobnie także MIL-STD 810G, gdy telefon będzie testowany w ekstremalnie wysokich i niskich temperaturach, dzięki czemu wytrzyma wstrząsy termiczne, pleśń, korozję, wibracje itp.
W porównaniu do standardowego modelu Active powinien mieć jednak wyraźnie większy akumulator. Na przykład w zeszłym roku Galaxy S7 Active pochwalił się akumulatorem o pojemności 4000 mAh, natomiast klasyk Galaxy S7 miał baterię o pojemności 3000 mAh. Początkowo nowość miała być sprzedawana wyłącznie w Stanach Zjednoczonych wyłącznie u operatora AT&T. Niewykluczone jednak, że zawita także na rynek europejski.
