Zamknij reklame

Gigantyczna afera z eksplodującymi bateriami Samsunga Galaxy Prawie wszyscy pamiętacie Note7. Samsungowi udało się już w zeszłym roku pokazać światu, że seria Note na pewno nie jest modelem martwym Galaxy Note8 przykuł uwagę ekspertów i opinii publicznej, ale z dostępnych informacji wynika, że ​​obecnie bada kolejny poważny problem dotyczący serii – tym razem jednak z najnowszym Galaxy Uwaga 9. Telefon jednego z właścicieli nagle eksplodował. 

Całe zdarzenie miało miejsce już na początku września, a dokładnie dziesięć dni po rozpoczęciu sprzedaży Galaxy Uwaga 9. Nieszczęśnik, którego telefon eksplodował, twierdzi, że wszystko wydarzyło się bardzo szybko, a urządzenie zanim stanęło w płomieniach, wydawało świszczący i piszczący dźwięk. Następnie zaczął wydobywać się z niego dym i płomienie. Największym problemem był dym, gdyż całe zdarzenie miało miejsce w windzie, czyli w zamkniętym pomieszczeniu. Na szczęście jeden z pasażerów, który był świadkiem całego zdarzenia, zareagował błyskawicznie, udało mu się choć częściowo zgasić telefon, a po otwarciu windy wrzucił go do wiadra z wodą. 

Niestety zdjęcia zniszczonego telefonu nie są dostępne. Więc przynajmniej możesz zobaczyć dokładnie, jak wygląda Note9:

Samsungowi grozi w tej sprawie pierwszy pozew, domagający się odszkodowania, a nawet zakazu sprzedaży Note9 ze względu na grożące niebezpieczeństwo. Oczywiście południowokoreański gigant prowadzi już śledztwo w sprawie całego zdarzenia i niewykluczone, że w najbliższych dniach wyda oświadczenie. Miejmy więc nadzieję, że ten incydent nie jest zwiastunem zbliżającej się katastrofy.

Samsung-Note-pożar

Najczęściej czytane dzisiaj

.