Zamknij reklame

Wiceprezes firmy Samsung, Lee Jae-yong, odwiedził w zeszłym tygodniu główne centrum badawczo-rozwojowe firmy w Seulu. To samo w sobie prawdopodobnie nie byłoby zbyt interesujące informace, gdyby Lee nie został przyłapany na trzymaniu urządzenia o bardzo nietypowych kształtach. Takiego, jakiego wcześniej nie widzieliśmy od technologicznego giganta.

Zaraz po publikacji zdjęcia pojawiły się spekulacje, że tajemnicze cienkie urządzenie może być prototypowym telefonem ze zwijanym wyświetlaczem. Taka możliwość nie jest wykluczona, bo według starszych i nowszych nieoficjalnych doniesień, nad podobnym urządzeniem Samsung pracował już od dłuższego czasu. Świadczą o tym przecież wyciekające patenty i fakt, że już w 2016 roku pochwalił się prototypem rozciągliwego wyświetlacza AMOLED o przekątnej 9,1 cala.

Firma podobno pokazała telefon ze zwijanym ekranem za zamkniętymi drzwiami podczas tegorocznych targów CES, a niektóre raporty mówią, że planuje wypuścić pierwsze urządzenie tego typu w przyszłym roku.

Potencjał w zwijanych smartfonach widzą także inne firmy, takie jak LG i TCL. Drugi wspomniany w październiku tego roku – jako pierwszy na świecie – pokazał na filmie działający prototyp. Nie jest wykluczone, że wyprzedzi uznanych technologicznych gigantów i jako pierwszy wypuści wersję komercyjną. Przecież nie byłby to pierwszy raz, gdy w obszarze nowych technologii Samsung i in. chińska firma „wystartowała”. Stało się tak na przykład w przypadku telefonu elastycznego, który jako pierwszy na świecie został wprowadzony na rynek rok wcześniej przez producenta Royole z Shenzhen (był to Royole FlexPai).

Koncepcja rozszerzalnego wyświetlacza jest z pewnością ciekawa i mogłaby znaleźć zastosowanie gdzie indziej niż w smartfonach, na przykład na inteligentnych głośnikach.

Najczęściej czytane dzisiaj

.