Zamknij reklame

Wielu właścicieli nie tylko telefonów Galaxy S10, na których seria nie zrobiła wrażenia Galaxy S20 z niecierpliwością czeka na przybycie nowego flagowca z tej serii Galaxy S – S21, powinna dostać zapłatę oficjalne odsłonięcie już 14 stycznia. Ale jeśli wyciekną następujące informacje informace to prawda, fani południowokoreańskiej firmy zapewne nie będą zbyt podekscytowani, bo zapowiada się sukces Galaxy S21 nawet sam Samsung nie wierzy i początkowo wyprodukuje tylko ograniczoną liczbę tego nowego smartfona. Co kryje się za tym sceptycyzmem?

Seria sprzedażowa Galaxy S20 nie spełnił oczekiwań południowokoreańskiego giganta technologicznego i nie ma się co dziwić, liczby są bezkompromisowe, telefony Galaxy S20 został na razie sprzedany ogółem o 50% taniej niż w tym przypadku Galaxy S10. Tylko w pierwszym kwartale tego roku Samsung sprzedał zaledwie 8 milionów sztuk smartfonów Galaxy S20, czyli o 32,8% mniej niż sprzedano Galaxy S10 za ten sam okres w zeszłym roku. W obronie południowokoreańskiej firmy trzeba powiedzieć, że sprzedaż Galaxy Trwająca pandemia Covid-20 najprawdopodobniej dotknęła także S19.

Jeśli dzisiejszy przeciek jest prawdziwy, Samsung planuje początkowo wyprodukować łącznie jedynie 6 milionów sztuk Galaxy S21, Galaxy S21+ a Galaxy S21 Ultra. Produkcja ma rozpocząć się w grudniu i zakończyć w styczniu. Już cię mamy powiadomiony że Samsung uruchomi przedsprzedaż tego samego dnia co cała oferta Galaxy S21 zostanie zaprezentowany 14 stycznia, a nowy flagowiec pojawi się na półkach sklepowych 29 stycznia.

Na pewno warto zauważyć, że Samsung ma wystarczające moce produkcyjne, aby zwiększyć zamówienie na produkcję telefonów. Jeśli więc zamówienia w przedsprzedaży okażą się znacznie wyższe niż oczekiwano, nie będzie problemu z natychmiastową reakcją, a całkiem możliwe, że faktycznie tak się stanie, bo Samsung planuje obniżki cen wszystkich modeli Galaxy S21, ile to będzie, dowiemy się już niedługo.

Najczęściej czytane dzisiaj

.