Zamknij reklame

W zeszłym roku Samsung po raz szesnasty z rzędu ponownie stał się numerem jeden na światowym rynku telewizorów. Ten sukces jest dowodem na to, jak koreański gigant (i nie tylko) nieustannie wprowadza innowacje i zaspokaja potrzeby klientów w tym obszarze.

Według firmy badawczo-analitycznej Omdia w zeszłym roku udział Samsunga w światowym rynku telewizorów wyniósł 19,8%. W ciągu ostatnich pięciu lat Samsung próbował zwiększyć sprzedaż swoich telewizorów premium, w czym pomogła seria telewizorów QLED. Od premiery w 2017 roku Samsung sprzedał 26 milionów egzemplarzy tego urządzenia. W ubiegłym roku koreański gigant sprzedał 9,43 mln tych telewizorów (w 2020 r. było to 7,79 mln, w 2019 r. 5,32 mln, w 2018 r. 2,6 mln, a w 2017 r. niecały milion).

 

W 2006 roku Samsung po raz pierwszy stał się numerem jeden na światowym rynku telewizorów dzięki telewizorowi Bordeaux. W 2009 roku firma wprowadziła na rynek linię telewizorów LED, dwa lata później wprowadziła na rynek swoje pierwsze telewizory typu smart, a w 2018 roku swój pierwszy telewizor QLED 8K. W zeszłym roku Samsung wprowadził także swój pierwszy telewizor Neo QLED (Mini-LED) i telewizor z technologią Micro LED. Na tegorocznych targach CES zaprezentowała publiczności swój pierwszy telewizor QD (QD-OLED), który przewyższa jakością obrazu zwykłe telewizory OLED i zmniejsza ryzyko wypalenia. Wreszcie Samsung wypuścił na rynek także różne telewizory lifestylowe, takie jak The Frame, The Serif czy The Terrace, aby dostosować się do potrzeb i gustów konsumentów.

Tematy: , ,

Najczęściej czytane dzisiaj

.