iQOO, submarka Vivo, wypuściła na rynek telefon iQOO 11 Pro, który może pochwalić się niesamowicie szybkim ładowaniem. Ponadto przyciąga maksymalną wydajnością, którą zapewnia nowy flagowy chipset Qualcomma Lwia paszcza 8 Gen 2.
iQOO 11 Pro wyposażono w zakrzywiony wyświetlacz E6 AMOLED firmy Samsung o przekątnej 6,78 cala, rozdzielczości 1440 x 3200 px, częstotliwości odświeżania 144 Hz i szczytowej jasności 1800 nitów. Układ Snapdragon 8 Gen 2 uzupełnia 8, 12 lub 16 GB pamięci operacyjnej i 256 lub 512 GB pamięci wewnętrznej.
Aparat jest potrójny o rozdzielczości 50, 13 i 50 MPx, przy czym główny oparty jest na sensorze Sony IMX866 i posiada obiektyw z przysłoną f/1.8 i optyczną stabilizacją obrazu, drugi pełni funkcję aparatu portretowego i trzeci to „szerokokątny” z kątem widzenia 150°. Przedni aparat ma rozdzielczość 16 MPx. Na wyposażeniu znajduje się czytnik linii papilarnych pod wyświetlaczem, NFC i port podczerwieni.
Bateria ma pojemność 4700 mAh i obsługuje superszybkie ładowanie mocą 200 W. Według producenta ładuje się od zera do setki w niecałe 10 minut. Dla porównania: najszybsza ładowarka Samsunga ma moc 45 W i telefon Galaxy S22Ultra ładuje się w ciągu około godziny. W tym obszarze koreański gigant ma sporo do nadrobienia. iQOO 11 Pro obsługuje także bezprzewodowe ładowanie 50 W i bezprzewodowe ładowanie zwrotne 10 W. Dla kompletności dodajmy, że oprócz tego iQOO wprowadziło także model iQOO 11, który od swojego rodzeństwa różni się płaskim wyświetlaczem, innym aparatem 50MPx i gorszym obiektywem szerokokątnym, wolniejszym ładowaniem przewodowym (120 W) ) i brak ładowania bezprzewodowego (ma jednak nieco większą pojemność akumulatora – 5000 mAh).
iQOO 11 Pro będzie dostępny w Chinach od 21 grudnia, a jego cena zaczyna się od 4 juanów (około 999 16 CZK). Podstawowy model jest już w sprzedaży nie w Chinach, ale w Malezji i Indonezji, a do Tajlandii trafi 600 grudnia, a do Indii w styczniu. Na razie nie wiadomo, czy telefony trafią do Europy, ale nie jest to prawdopodobne.
Ta marka w ogóle mnie nie przyciąga i nie interesuje. Cokolwiek ma, nie przyciągnie dużych marek wsparciem i nadbudową osi.
A kogo obchodzi, co lubisz, a co nie?
Nikogo nie obchodzi, na czym ci zależy, Socko