Rynek smartfonów przeżywa jeden z najgorszych spadków w historii, a w zeszłym roku dostawy na całym świecie spadły o ponad 11%. Spadek nie umknął także Samsungowi, który w 2022 roku dostarczył na rynek prawie 16% mniej telefonów niż rok wcześniej. Koreański gigant sporo stawia na swoją nową flagową linię Galaxy S23. I jak sugerują dane dotyczące zamówień przedpremierowych z całego świata, ten zakład zaczyna mu się opłacać.
Zacznijmy najpierw od Azji, czyli ojczystego kontynentu Samsunga. W porównaniu do serialu Galaxy Tegoroczna seria sprzedawała S22 Galaxy S23 co najmniej 10% więcej jednostek w okresie przedsprzedażowym na Tajwanie. Jeszcze silniejszy wzrost odnotowano w Indiach, gdzie w porównaniu z ubiegłym rokiem złożono dwukrotnie więcej zamówień w przedsprzedaży, w tym 140 XNUMX egzemplarzy sprzedanych w ciągu pierwszych dwóch dni.
W Korei Południowej pojawiły się oferty przedsprzedaży na ten asortyment Galaxy S23 dostępny przez 7 dni, a Samsung sprzedał w tym okresie rekordową liczbę 1,09 mln telefonów w porównaniu do zamówień serii w przedsprzedaży Galaxy S22 8% więcej. Największy udział w przedsprzedaży tegorocznej flagowej serii miał model S23 Ultra, bo 60% (czyli 650 tys. sztuk). Udział modelu standardowego wyniósł 23%, a „plus” 17%.
Jak dotąd jedyny kraj europejski, w którym Samsung jest w kolejce Galaxy S23 opublikowało dane dotyczące sprzedaży, to Francja, gdzie liczba zamówień w przedsprzedaży waha się od 1-16. w lutym niemal się podwoiła w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Twoja kolej Galaxy Liczba zamówień przedpremierowych na serię S22 w kraju wzrosła dwukrotnie Galaxy S21, co oznacza, że tegorocznych modeli sprzedano niemal czterokrotnie więcej niż ubiegłorocznych „flagowców”.
Jeśli chodzi o Amerykę Południową, były zamówienia w przedsprzedaży Galaxy Model S23 wzrósł o 50% w porównaniu z zeszłym rokiem, głównie dzięki udostępnieniu nowych flagowców po raz pierwszy w dniu premiery w Brazylii. Sprzedaż była śledzona od 1-13. Luty, w którym to okresie S23 Ultra stanowił 59% zamówień przedsprzedażowych w regionie.
Samsung nie ogłosił jeszcze liczby zamówień w przedsprzedaży w USA, ale biorąc pod uwagę resztę świata, możemy założyć, że S23 Ultra również tutaj był najbardziej poszukiwanym modelem. O tym, że najwyższy flagowiec koreańskiego giganta jest obecnie naprawdę „gorącą” pozycją, świadczy także fakt, że jego zapasy w naszym kraju zostały całkowicie wyprzedane w okresie przedsprzedażowym zdemontowany.
Rozważałem S23, ale mnie nie przyjęła. Ale po pewnym czasie zakochałem się w Ultra. Chciałem ją jako alternatywę dla iPhone 13 mini. Ale w przypadku tego telefonu nie przeszkadza mi rozmiar. W porównaniu z S21 FE nie odczuwa się nawet opóźnienia migawki. Rozważam nawet sprzedaż iPhone'a i posiadanie Ultra. Luksusowy telefon. Zaskoczył mnie głównie balans. Nawet z etui 55g – Samsungiem z paskiem, telefon nie leży w dłoni tak ciężko jak powinien iPhone 12 Za co łącznie z etui miał 100g mniej.
Nie mam najmniejszego powodu, żeby znowu naskakiwać na ich bzdury z kamerą. Kupiłem 22+ w zeszłym roku i nigdy nie byłem bardziej rozczarowany. Okropne, zdjęcia są takie same jak w dzisiejszym S23+, nawet ultra nie bierze Bóg wie jak dobrze. Dużo nędzy mnie na zdjęciach i dajesz za to 40k? Z żenującym bonusem, co było w tym roku? Jasne. A bardzo chciałbym zobaczyć ten hit. Całkiem fantazyjne liczby, jak w zeszłym roku.
Uaktualniłem z S20+ i S23 ultra i zepsułem je ogromnie. Myślę, że między pokoleniami nie ma dużych różnic...
Zatem śmiało kup Xiaomi za 34... z tragicznym wsparciem. Nikt cię nie zatrzymuje.
Przepraszam.. reakcja na Jirka była trochę w moją stronę😂